Forum Jaka to Melodia? Strona Główna Jaka to Melodia?
quiz muzyczny


Nasze Kochane Zwierzaki
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jaka to Melodia? Strona Główna -> Totalny OT
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
ulunia



Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dęblin/wawa

 PostWysłany: Nie 16:33, 22 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Kochana ten mój to uwielbia jeździć, czymkolwiek nawet byle by od bramy do garażu przejechać a to odległość ok. 3 metrów. Ten drugi to tak nie bardzo, ale Reks - fan przejażdżek. Kiedy mój wujek od nas odjeżdżał, otworzył drzwi od strony kierowcy, ale cos tam jeszcze z rodzicami rozmawiał, patrzymy a Reksio hop i juz siedzi w samochodzie smile

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
fifa91



Dołączył: 03 Maj 2007
Posty: 1361
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jasień
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Nie 17:54, 22 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Irja napisał:
Dziękuję Wam

Marku, czarnulka (nazywa(ł) się Ozzy) musiałam uśpić Crying or Very sad
Zaczęło się od tego, że nie chciał jeść... Raz zjadł, raz nie i trwało to kilka miesięcy. W pewnym momencie przestał jeść w ogóle. Oczywiście ciągle był pod kontrolą weterynarza. Diagnozowali, że to wina zębów i miał mieć usuwane, ale jeden lekarz powiedział, że to mu jednak nie wygląda na zęby...
Miał robione badania, wszystko było ok i stanęło na tym, że to zapalenia żuchwy. Przez trzy dni dostawał antybiotyk i w niedzielę brał ostatni dzień.
W poniedziałek kot dostał duszności... Po lekach rozkurczowych nie było poprawy, więc znowu do weterynarza. Okazało się, że ma płyn w płucach i że wewnątrz krwawi Crying or Very sad Ponowny rentgen, który wykazał raka złośliwego Crying or Very sad Nie było ratunku, nie można było już nic zrobić Sad Sad Sad
Najgorsze jest to, że w czwartek rentgen NIC nie wykazał, a w poniedziałek był już koniec Sad Ale byłam z nim do samego końca i wiem, że on teraz też jest ze mną!

Monisiu Współczuje bo wiem co to znaczy stracic swojego ulubionego zwierzaka który był z nami przez tyle lat Sad
Ale ten drugi BARDZO Piękny smile


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Olivianna



Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zambrów
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 18:43, 22 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Od małego miała wiele zwierząt. Kilka świnek morskich (najbardziej kochałam Pamelkę), chomika Pikusia, podobno kota przez 3 dni, nie pamiętam, bo była malutka. Miałam czarnego psa, ale był niebezpieczny dla otoczenia i trzeba było oddać. Jeszcze jaszczurka, którą brat przytargał z działki.
Teraz mam psa, którego bardzo kocham. Wabi się Reksio (wiem, że banalnie, ale to nie ja wymyśliłam).
Kiedyś może wstawię jego zdjęcia.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Irja
Administrator


Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 22:49, 22 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Olivianna, wstaw konieczne smile

Ja też miałam świnki, psy, papużki faliste i rybki, które znowu pojawiły się w naszym domu.
Bracia mieli jeszcze myszoskoczki

Piotrusiu, dziękuję


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
wiosna



Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 159 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Taka Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Nie 23:19, 22 Mar 2009    Temat postu: Back to top

ulunia napisał:
Tereniu, a propo waszej kotki to nie można jej wysterylizować. Podobno są organizowane akcje, że weterynarze za darmo to robią - bo jak ona taka zdolna to za jakis czas znów was "obdarzy" kolejnymi szczęściami smile

Nie chce mi się Ula już nawet o tym pisać, bo mnie zaraz krew zalewa. Ja za kotami nie przepadam, mam zresztą chyba alergię na nie, bo jak nasza kotka jest w w pracy w pobliżu mnie to łzawią mi oczy. Ale jak jest po raz trzeci w krótkim czasie w ciąży to już lekka przesada. Poprzedni poród zaczęła nieomalże na moich oczach. Wody jej odeszły, narobiłam rabanu i wyniosłyśmy ją do piwnicy, tam też w spokoju urodziła kociaki.
Zbierałam kiedyś pieniądze na jej sterylizację. Zrobiłam puszkę z napisem "Dla kota", zrobiłam listę i chodziłam po pokojach od księgowości, poprzez kadry, pokoje lekarskie i pielęgniarskie po zrzutkę na kotkę. Wydzwoniłyśmy z Misią ze trzy kliniki, podali nam ceny, wydzwoniłam jakieś towarzystwo dla zwierząt po ewentualną zniżkę i co??? Jakaś k....(tzn. któraś z naszych koleżanek) ukradła nam pieniądze. Tak zakończyła się akcja "Kotka". Wynik jest taki, że kotka będzie teraz dawać komu popadnie, będzie rodzić na okrągło dzieci, bo już wszyscy się zbuntowali i więcej nie chcą się składać na zabieg. I słusznie.
Ja nie mam żadnego zwierzaka, ale w wolnej chwili napiszę Wam moją przygodę z żółwiem. Tylko dzisiaj już jest późno, a ja nie umiem krótko pisać. I wrzucę przy okazji zdjęcie mojego przyjaciela Maksa, czyli jamnika pani Pisi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez wiosna dnia Nie 23:20, 22 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Waga



Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 2409
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pow.Poznań

 PostWysłany: Pon 7:56, 23 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Tereska napisał:
...I co??? Jakaś k....(tzn. któraś z naszych koleżanek) ukradła nam pieniądze.(...)
I wrzucę przy okazji zdjęcie mojego przyjaciela Maksa, czyli jamnika pani Pisi.


To musiała być wyjątkowa ...pazerna.... k...(oleżnka) Shocked
Mam nadzieję, że już z Wami nie pracuje, bo strach portfel trzymać w torebce Exclamation Exclamation Exclamation

A wszelkie zdjęcia, jak wiadomo, oglądamy zawsze w wieeeelką przyjemnością... czyli czekamy na fotki Maksa (nie mylić z Maxiem Razz ) Very Happy Razz Razz


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
ulunia



Dołączył: 06 Sty 2008
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dęblin/wawa

 PostWysłany: Pon 8:32, 23 Mar 2009    Temat postu: Back to top

OOO Tereniu - ja też "kocham" koty i też mam na nie uczuclenie - i to co ty masz to na 100% alergia - mam te same objawy. Na psy też podobno mam(tak mi wyszło na testach) ale nie przyjmuję tego do wiadomości smile

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Pon 12:12, 23 Mar 2009    Temat postu: Back to top

ulunia napisał:
OOO Tereniu - ja też "kocham" koty i też mam na nie uczuclenie - i to co ty masz to na 100% alergia - mam te same objawy. Na psy też podobno mam(tak mi wyszło na testach) ale nie przyjmuję tego do wiadomości smile
W testach też mi wyszło, że mam uczulenie na koty, ale też tego nie dopuszczam do wiadomości. Ale swędzące krostki wyłażą tylko przy próbach otarcia się o mnie kącikiem warg ze śliną.
Ale przy szynszylu, który teraz gubi swoją piękną sierść, mam natychmiast katar. A najgorzej jest kiedy maleństwo dostaje ataku padaczki i trzeba go wyjąć z klatki i przytulić do piersi.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Irja
Administrator


Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 81 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Pon 12:27, 23 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Majka, a oprócz szynszyla i kotów masz jeszcze jakieś zwierzątka? smile

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Beata



Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Śro 20:38, 25 Mar 2009    Temat postu: Back to top











Oto moja wesoła gromadka...miałam jedną sunię o imieniu Lady.
Bardzo chciałam przeżyć emocje zwiazane z wychowywaniem szczeniąt.Miałam w planach to,że będę hodowczynią...i co? znacie hodowcę który płacze jak sprzedaje szczeniaki? Ja mam za miękkie serce i się do tego nie nadaję.Finał jest taki ,że mamy w domu trzy suki..doszły jeszcze Aisha i Daisy.Mój mąż zawsze twierdzi,że dwie to przesada ale trzy to juz dziwactwo Very Happy Wszystkie bardzo kocham i nie wyobrażam sobie że którejś by zabrakło.One sprawiają,że nigdy nie czuje się samotna...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Beata dnia Śro 20:39, 25 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Markban
Zablokowany


Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 10713
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: Świdnik
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Śro 20:46, 25 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Beato , te szczeniaki są urocze !

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Stachu



Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sopot
Płeć: Mężczyzna

 PostWysłany: Śro 21:58, 25 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Moja sąsiadka ma takiego pieska smile Wielkością chyba mniejszy od kota Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Stachu dnia Śro 21:59, 25 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
emku
Królowa


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 252 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Śro 22:23, 25 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Irja napisał:
Majka, a oprócz szynszyla i kotów masz jeszcze jakieś zwierzątka? smile
Miałam chomiczkę, ale strasznie była nieprzystępna,
ale chomiki nie żyją zbyt długo, no i są łakomym kąskiem dla kotów.
Wcześniej miałam koszatniczki, które rodziły młode co parę miesięcy w ilościach 7-9 sztuk. Udało nam się upchnąć towarzystwo tu i tam, a Mamusia wylądowała na SGGW, gdzie opiekuje się dwoma myszoskoczkami. Kosze to bardzo towarzyskie zwierzątka. Ale ja nie chciałabym ich mieć znów w domu. Zresztą ich sierść też mnie uczulała i były wiecznie głodne.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Łosiek
JTM Spis Team


Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1824
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pomorze
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Czw 1:33, 26 Mar 2009    Temat postu: Back to top

Jeju, te Yorki są cuuudowne! Laughing Ja też chciałabym mieć w przyszłości hodowlę. Niestety serce też mam bardzo miękkie, ale mam nadzieję, że pomimo to uda mi się zrealizować to marzenie

Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Mazia



Dołączył: 08 Lis 2008
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

 PostWysłany: Czw 10:26, 26 Mar 2009    Temat postu: Back to top

też mi wyszła na testach alergia na kota, po czy testy robiłam ponownie za jakieś 2 lata i już alergii nie było
ja jakoś w te testy nie wierzę smile


a tu coś apropos sterylizacji, jak ktos chętny po więcej info to na prv zapraszam. Wyślę skany. smile

Drodzy Państwo,

Jesli ktoś z Państwa nie słyszał jeszcze o Fundacji dla Zwierząt ARGOS i otworzonej przez jej załozycieli lecznicy uprzejmie proszę o przeczytanie wypowiedzi p. Urszuli Pluta, Prezes Fundacji ARGOS zamieszczonej w marcowym numerze tygodnika KOT:
" Dokładnie w Światowy Dzień Kota, 17 lutego br., rozpoczęła swoją działalność pierwsza w Polsce lecznica dla wolno żyjących kotów miejskich "Koteria" (ul. Kaleńska 3, Warszawa).
Celem "Koterii" jest poprawienie dobrostanu kotów wolno żyjących. Wzorem krajów Europy Zachodniej chcemy mieć kontrolowaną populację zdrowych i zadbanych kotów miejskich. "Koteria" ma służyć ich opiekunom. Będziemy dla nich sterylizować i kastrować koty za darmo. Wystarczy zadzwonić (22 615 52 82), umówić się, dostarczyć pacjenta i pokazać dowód osobisty, a w wyznaczonym terminie kota odebrać i wypuścić w miejscu jego bytowania. Kot zostanie odrobaczony, odpchlony, przebadany i wysterylizowany. Jesli zajdzie taka konieczność, będzie również leczony.
Projekt jest realizowany wyłącznie za prywatne pieniądze pochodzące z dobrowlonych wpłat darczyńców na konto fundacji dla Zwierząt ARGOS."

Na rzecz Fundacji dla Zwierząt "ARGOS" można przekazać 1% podatku (KRS fundacji: 286138) do czego gorąco zachęcam, ponieważ Fundację prowadzą osoby posiadające ogromne doświadczenie w tej dziedzinie, które zrobiły dla zwierząt już wiele dobrego, doskonale znające ich potrzeby.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Jaka to Melodia? Strona Główna -> Totalny OT Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 5 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach