 |
 |
Jaka to Melodia?
quiz muzyczny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: 
|
 Wysłany: Śro 19:18, 14 Paź 2009 Temat postu: |
 |
|
| rutra11al napisał: |
| bezsenna napisał: |
I wyszłam w umówione miejsce, w adidaskach... |
Czyli nie byłem osamotniony jesli chodzi o adidaski. |
Ja również w adidaskach, tak jak i Wy... Mimo, że wyjrzałam wcześniej za okno, jak nigdy (bo też nie mam tego w zwyczaju) - po prostu słyszałam prognozę na dziś i chciałam to sprawdzić, a poza tym widziałam niepokojące opisy na gg u wielu osób co do aury za oknem.  A tak naprawdę, to adidasy wyjęłam dopiero wczoraj z szafy, bo do tej pory chodziłam w balerinkach, jak i Justynka. I czyżby już miały być mi niepotrzebne?  Ale podobno przyszły tydzień ma być znowu ciepły. A wyszłam w adidasach, no bo co zrobić, jak kozaki gdzieś głęboko ukryte, dopiero wyjęłam inne buty, a tak w ogóle jak co sezon muszę się rozejrzeć za nowymi, bo nie mam szczęścia do tego rodzaju obuwia, jakieś takie nietrwałe mi się trafiają i przez to śniegobłocie niszczą... A na dodatek nie lubię kupować kozaków, za dużo rzeczy trzeba dopasowywać. 
A najlepsze jest to, że niedawno znajomy, który przyjechał na wymianę studencką do Polski, pytał mnie, jakie mamy zimy w Polsce. Ja na to - coraz cieplejsze, któregoś roku prawie w ogóle śniegu nie było (było tak), więc nie masz się o co martwić. Hmmm, a tu wychodzi, że kiepsko trafił, bo to najwcześniejszy śnieg w roku jaki kiedykolwiek pamiętam. Bidula, załamał się dzisiaj. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
agata
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sezamkowa
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 19:57, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
a ja nie lubię jesieni i ucieszyłam się z dzisiejszego śniegu
przyodziałam zimowe butki i rzucałam się z siostrą śnieżkami 
u mnie na sezamkowej na prawdziwa zima! - nie mogłam otworzyć drzwi wejściowych, nie było do południa prądu, a teraz na mojej wiosce jest tylko jedna faza, czyli, że: mam prąd, ale nie ma "siły" - w tej sytuacji jestem bez wody. jakby się ktoś pytał, to od razu dodam, że sklepu również nie ma, także jest boskoooo! wracam do korzeni
myślicie, że stopiony śnieg nadaje się do spożycia? <zdesperowana>
ciekawe co wydarzy się jutro...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć:
|
| Wysłany: Śro 23:25, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| agata napisał: |
| u mnie na sezamkowej na prawdziwa zima! |
To Ty naprawdę mieszkasz na Sezamkowej?
| agata napisał: |
| mam prąd, ale nie ma "siły" - w tej sytuacji jestem bez wody. jakby się ktoś pytał, to od razu dodam, że sklepu również nie ma, także jest boskoooo! wracam do korzeni |
Ale jest internet, oto XXI wiek. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
agata
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sezamkowa
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 12:48, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Emi napisał: |
To Ty naprawdę mieszkasz na Sezamkowej?
Ale jest internet, oto XXI wiek. |
Kilka słów sprostowania: Nazwa "Sezamkowa" jest jedynie wytworem wyobraźni moich kolegów. Powstała kilka lat temu, podczas spotkania, po którym na drugi dzień bolą głowy Nazwa ta odzwierciedla iście idylliczny, ale wyłącznie wyimaginowany obraz naszej wioski...
A internet jest, chociaż wczoraj jakoś dziwnie chodził. A może bardziej leżał... Pewnie od tego śniegu 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
rutra11al
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm
Płeć: 
|
| Wysłany: Czw 17:22, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| agata napisał: |
u mnie na sezamkowej na prawdziwa zima! - nie mogłam otworzyć drzwi wejściowych, nie było do południa prądu, a teraz na mojej wiosce jest tylko jedna faza, czyli, że: mam prąd, ale nie ma "siły" - w tej sytuacji jestem bez wody. jakby się ktoś pytał, to od razu dodam, że sklepu również nie ma, także jest boskoooo! wracam do korzeni
|
Aga masz juz siłę? Jak nie to wypij redbulla on doda Ci skrzydeł A tak na poważnie to nie za wesoło na tej Twojej wiosce. Musiały tam być dosyć poważne opady i "boski wiatr" (takie skojarzenie z piosenką Tiltu) Dzisiaj chyba wszystko wróciło do normalności?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Marcinq
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jakubowice K./Lublin
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 19:15, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Opady śniegu i mnie trochę sparaliżowały...przemoknięty na maxa, wracam nie ma prądu i to do dzisiaj do 12  36 h bez kompa...
Dzisiaj dochodzę do siebie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
agata
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 779
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sezamkowa
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 19:22, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
teraz dla odmiany jest siła, czyli mam wodę i prąd, ale tylko w gniazdkach, dlatego siedzę po ciemku
ale może lepiej nie będę już Was zanudzać moimi problemami z brakiem cywilizacji
a redbull niestety źle na mnie wpływa i mam taką telepawkę, jak "tancerz" z zespołu Ivana Mladka:
http://www.youtube.com/watch?v=v9MTGNaEXGM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
rutra11al
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 9:52, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| agata napisał: |
siedzę po ciemku
ale może lepiej nie będę już Was zanudzać moimi problemami z brakiem cywilizacji |
To nie jest zanudzanie, Ty masz poważne problemy z tym brakiem cywilizacji, a co na to zakład energetyczny? Żyjemy w końcu w XXI wieku. Ja rozumiem chwilowy zanik prądu czy jakąś awarię ale nie taką sytuację jak przedstawiasz.
| agata napisał: |
| a redbull niestety źle na mnie wpływa i mam taką telepawkę, jak "tancerz" z zespołu Ivana Mladka:wink: |
Także nie jestem zwolennikiem tego napoju, bo działa podobnie jak za mocna kawa czyli objawy jak u wspomnianego tancerza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Labienia
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 10:11, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Kiedyś, jeszcze w liceum, ucząc się do klasówki z geografii opiłam się PluszemActive w tabletkach musujących - telepawki nie było, ale za to humorek miałam wyborny Rzekłabym nawet, że złapała mnie totalna głupawka-śmiechawka
Potem jeszcze jakiś czas praktykowałam zwyczaj wprowadzania się w dobry humorek Pluszem np.: przed wyjściem na imprezę  Polecam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
rutra11al
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 10:25, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Labienia napisał: |
Kiedyś, jeszcze w liceum, ucząc się do klasówki z geografii opiłam się PluszemActive w tabletkach musujących - telepawki nie było, ale za to humorek miałam wyborny Rzekłabym nawet, że złapała mnie totalna głupawka-śmiechawka
|
Ciekaw jestem jak przy ataku śmiechu wiedza wchodziła Ci do głowy? Ja na Twoim miejscu wypijałbym przed klasówką, żeby w szkole mieć humorek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Noiser
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: my home is where I sleep
|
| Wysłany: Pią 12:27, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| rutra11al napisał: |
| agata napisał: |
siedzę po ciemku
ale może lepiej nie będę już Was zanudzać moimi problemami z brakiem cywilizacji |
To nie jest zanudzanie, Ty masz poważne problemy z tym brakiem cywilizacji, a co na to zakład energetyczny? Żyjemy w końcu w XXI wieku. Ja rozumiem chwilowy zanik prądu czy jakąś awarię ale nie taką sytuację jak przedstawiasz.
|
ale XXI wiek w Polsce różni się niestety od XXI wieku w normalnych krajach, gdzie linie energetyczne są pod ziemią....
| Labienia napisał: |
| praktykowałam zwyczaj wprowadzania się w dobry humorek Pluszem np.: przed wyjściem na imprezę Polecam |
ja nie polecam tego mieszać z alkoholem ani pić jedno po drugim w większych ilościach....
poza tym po co sobie poprawiać humor przed imprezą? jak nie mam humoru to nie idę na impreze i nic tego nie zmieni a jak chce iść na impreze to nie potrzebuje rozweselaczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noiser dnia Pią 12:35, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
rutra11al
Dołączył: 08 Wrz 2008
Posty: 1526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 13:17, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Noiser napisał: |
ale XXI wiek w Polsce różni się niestety od XXI wieku w normalnych krajach, gdzie linie energetyczne są pod ziemią.... |
Racja, w ten sposób problem z brakiem prądu mają z bańki. Posłużę się innym przykładem, nawet taki Gabon potrafi grać lepiej w piłkę, bo jest przed nami w rankingu. Ciekawe jak u nich z pradem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 18:21, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Labienia napisał: |
Kiedyś, jeszcze w liceum, ucząc się do klasówki z geografii opiłam się PluszemActive w tabletkach musujących - telepawki nie było, ale za to humorek miałam wyborny Rzekłabym nawet, że złapała mnie totalna głupawka-śmiechawka
Potem jeszcze jakiś czas praktykowałam zwyczaj wprowadzania się w dobry humorek Pluszem np.: przed wyjściem na imprezę Polecam |
Wiem, że u mnie na studiach wiele osób się wspomagało w czasie sesji Pluszem, ale ja jakoś tak... nie zdążyłam tego wypróbować. Ale czy to im pomogło to nie pamiętam. 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Labienia
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć:
|
| Wysłany: Pią 19:16, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| rutra11al napisał: |
| Labienia napisał: |
Kiedyś, jeszcze w liceum, ucząc się do klasówki z geografii opiłam się PluszemActive w tabletkach musujących - telepawki nie było, ale za to humorek miałam wyborny Rzekłabym nawet, że złapała mnie totalna głupawka-śmiechawka
|
Ciekaw jestem jak przy ataku śmiechu wiedza wchodziła Ci do głowy? Ja na Twoim miejscu wypijałbym przed klasówką, żeby w szkole mieć humorek |
W ogóle nie wchodziła - spokojnie szłam spać w dobrym humorze, nie martwiąc się jak na drugi dzień pójdzie mi sprawdzian
Swoją drogą ciekawe, że wszelkiego rodzaju redbulle, plusze i kawy owszem dają mi tzw. kopa, ale też bez problemu po nich zasypiam
| Emi napisał: |
| Wiem, że u mnie na studiach wiele osób się wspomagało w czasie sesji Pluszem, ale ja jakoś tak... nie zdążyłam tego wypróbować. Ale czy to im pomogło to nie pamiętam. |
Pewnie nie bardzo Ja w trakcie nauki wspomogłam się tylko raz, ale oprócz poprawy humoru, wiedza nadal wchodziła opornie - może dlatego, że to była geografia, za którą nigdy nie przepadałam
| Noiser napisał: |
ja nie polecam tego mieszać z alkoholem ani pić jedno po drugim w większych ilościach....
poza tym po co sobie poprawiać humor przed imprezą? jak nie mam humoru to nie idę na impreze i nic tego nie zmieni a jak chce iść na impreze to nie potrzebuje rozweselaczy. |
Jak się było nastolatkiem niekiedy robiło się różne rzeczy
Poza tym nie mówiłam tu o jakiejś dolinie totalnej i nagłej przemianie pod wpływem plusza
A Ty Patryk pijesz alkohol?
Bo ja lubię napić się czasem czegoś dla smaku, ale niekiedy właśnie na rozluźnienie i poprawę nastroju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Noiser
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: my home is where I sleep
|
| Wysłany: Pią 19:55, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
| Labienia napisał: |
A Ty Patryk pijesz alkohol?
Bo ja lubię napić się czasem czegoś dla smaku, ale niekiedy właśnie na rozluźnienie i poprawę nastroju |
u mnie z alkoholem jest bardzo różnie....nigdy nie pije na smutno - to jest mój kompleks, przestrzegam tego do bólu bo bliska mi osoba często piła na smutno i nie skończyło sie to dla niej dobrze, więc tej zasady nigdy nie łamię....jak jest gorszy dzień to od alkoholu z daleka. co innego jak jest chwila refleksji - czasem skrobnę parę wersów, zagram parę dźwięków z drinkiem obok ale nie jest mi to jakos niezbędne- muze z reguły robie myśląc bardzo trzeźwo.
w zasadzie potrafię przez kilka tygodni niczego nie pic jesli nie ma okazji i jednoczesnie pić codziennie przez kilka dni jeśli jest okazja (ostra impreza kilkudniowa, lub szereg imprez) także to na prawdę bywa przeróżnie.
alkohol mnie też rozluźnia ale nie jest niezbędny....znam inne sposoby na to.
w lodówce za to często brakuje różnych rzeczy ale 2 zimne Lechy w butelce zawsze stoją na wypadek niespodziewanego gościa. taki mam zwyczaj, taki standard.
krótko mówiąc...wszystko zależy od sytuacji - w każdej sie odnajdę, grunt, że nie jest mi to niezbędne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noiser dnia Pią 19:56, 16 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
