|
|
Jaka to Melodia? quiz muzyczny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Noiser
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my home is where I sleep
|
Wysłany: Pią 14:09, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
renika8 napisał: |
Patryk, taka to już kolej rzeczy, że ludzie zawierają związki, mają potomstwo a ich tryb życia zmienia się (musi zmienić się).
Co stałoby się z naszą cywilizacją, gdyby każdy młody człowiek myślał wyłącznie o sobie i dobrej zabawie? Gdyby większość zrezygnowała z dzieci i rodziny na rzecz permanentnego szaleństwa i wygody? Planeta w końcu opustoszałaby! |
Renia...ja na to patrzę trochę inaczej. ja to generalnie mam taki pogląd, wynikający z moich obserwacji, że sporo osób się po prostu do tego nie nadaje. a utwierdzam się w tym przekonaniu za każdym razem kiedy słyszę, że kolejny pijany ojciec czy matka zakatowało swoje dziecko....brak wyobraźni u ludzi czasem nie zna granic. trzeba być idiotą, żeby zakładać rodzinę nie mając o tym pojęcia.
ale tak to jest jak dziecko u wielu jest skutkiem ubocznym wiadomej przyjemności, czy jak to się ładnie mówi ,,z przypadku".
filozof Platon kiedyś powiedział : ,,nie chcę mieć dzieci, bo kocham dzieci".
ja jestem tego samego zdania : nie nadaję się na ojca więc nie krzywdzę żadnego dziecka i nie zakładam, rodziny tylko dlatego, że taki jest utarty schemat w naszym dosyć monotonnym społeczeństwie.
ludzie, którzy chcą żyć inaczej są nazywani ekscentrykami, czy egoistami, a ja sie pytam : kto jest bardziej ekscentryczny? ktoś kto całe życie poświęca np. na podróże czy ktoś kto zakłąda rodzinę mimo, że sie do tego kompletnie nie nadaje?
nie powiem....lubię dzieci, ale na krótko. jak na praktykach ćwiczyłęm z 6 letnią dziewczynką to może i tam sie jakiś instynkt rodzica u mnie obudził ale szybko minęło, bo wiem, że nie dla mnie te klimaty. a przynajmniej na razie....
najważniejsza jest świadomość tego co sie robi, a odnoszę wrażenie, że sporo ludzi przyjmuje schemat, bo nie ma innego pomysłu na siebie, albo z powodu presji społeczeństwa. akurat mam szczęście być z dziewczyną, która w tej sprawie myśli podobnie - jesteśmy ekscentrykami, bo chcemy razem trochę wycisnąć z tego życia i żyć po swojemu? to kim w takim razie jest mój kumpel, który gnieździ się ze swoją rodziną w ciasnym mieszkaniu rodziców, bez pracy itp?
są oczywiście ludzie, którym dzieci naprawdę dają radość...znam takich. nie znamy się Renia osobiście, więc nie mogę powiedzieć ale patrząc na Twoje zdjęcia z dziećmi, które nieraz tu wrzucałaś, wydaje mi się, że jesteś właśnie taką osobą. bardzo pozytywnie nastawioną do życia i masz mnóstwo powera....uważam, że tacy ludzie jak Ty są najlepszymi rodzicami, a nie osoby, które z samym sobą mają problemy, swojego życia jeszcze nie ułożyły a zabierają sie za zakładanie rodziny.
ja jestem świadomy swojego postępowania dlatego robię to co robię.
se ktoś może zakłądać 15 rodzin jeśli jest tego ŚWIADOMY! świadomy konsekwencji przede wszystkim....niestety wiele osób ma poważny problem braku wyobraźni....i właśnie dzieci cierpią na tym najbardziej niestety.
dla mnie generalnie ludzie se mogą robić co chcą i mnie nic do tego....byle tylko nie narzucali mi swojej wizji świata. ale co o tym myśle, to myśle.
Cytat: |
Dobrze, że rodzą się dzieci.....jest praca w szkole! |
Renia, no to trza było tak od razu....to jedyny argument, który mnie do tej pory przekonuje!
P.S. rozpisałem sie troche ale to dlatego, że za każdym razem kiedy dostaje takie newsy...nachodzi mnie refleksja....
dobra....kończe sie pakować.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noiser dnia Pią 14:18, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:28, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Noiser napisał: |
ja to generalnie mam taki pogląd, wynikający z moich obserwacji, że sporo osób się po prostu do tego nie nadaje. a utwierdzam się w tym przekonaniu za każdym razem kiedy słyszę, że kolejny pijany ojciec czy matka zakatowało swoje dziecko....brak wyobraźni u ludzi czasem nie zna granic. trzeba być idiotą, żeby zakładać rodzinę nie mając o tym pojęcia. |
Takich przypadków jest rzeczywiście coraz więcej, albo po prostu coraz więcej się o tym słyszy, ale to patologia. Natomiast nie można zakładać, że założy się rodzinę kiedy się będzie miało o tym pojęcie, bo tak naprawdę każdy się uczy bycia rodzicem dopiero gdy nim zostanie, tak mi się przynajmniej wydaje. Od tego są starsze osoby w rodzinie (np. rodzice, dziadkowie, starsze rodzeństwo które już założyło rodzinę) czy przyjaciele z "dorobkiem" , żeby pomóc w trudnych początkach. Nie każdy ma szczęście posiadać świadomego od początku swojego rodzicielstwa rodzica, a tacy to zwykle dopiero po 40-tce się zdarzają, ale to też nie ma samych plusów - szybciej się takiego rodzica straci. Najważniejsza chyba powinna być miłość rodzicielska a nie te dobra materialne.
Noiser napisał: |
ja jestem tego samego zdania : nie nadaję się na ojca więc nie krzywdzę żadnego dziecka i nie zakładam, rodziny tylko dlatego, że taki jest utarty schemat w naszym dosyć monotonnym społeczeństwie.
nie powiem....lubię dzieci, ale na krótko. jak na praktykach ćwiczyłem z 6 letnią dziewczynką to może i tam się jakiś instynkt rodzica u mnie obudził ale szybko minęło, bo wiem, że nie dla mnie te klimaty. a przynajmniej na razie.... |
No właśnie, na razie. Dobrze, że nie mówisz nigdy, bo nigdy nie mów nigdy. Może właśnie jesteś przypadkiem któremu dopiero po 40-tce się zachce posiadać potomka, bo uznasz nagle, że się do tego nadajesz?
Noiser napisał: |
to kim w takim razie jest mój kumpel, który gnieździ się ze swoją rodziną w ciasnym mieszkaniu rodziców, bez pracy itp? |
Z jednej strony przyznaję Ci rację - dużo moich znajomych podejmuje właśnie taką odpowiedzialną decyzję, że zanim nie będą mieć mieszkania, dobrej pracy, to rodziny nie założą, ale z drugiej strony - może być kiedyś za późno na taką decyzję, niestety życie jest takie, że nie każdy będzie opływał w luksusy i może nigdy tego wszystkiego nie mieć, albo osiągnąć to bardzo późno. A znam wiele przypadków, że gdy rodzina była zakładana wcześnie, a dopiero później się rodzice "dorobili" mogli się cieszyć tym dorobkiem z już dorastającymi dziećmi.
A tak w ogóle, to właśnie akurat wczoraj poruszałam z kolegą podobny temat. Bo On chce się dorobić zanim założy rodzinę, żeby jej niczego nie brakowało. I się zastanawiam, czy w dzisiejszym świecie chodzi już tylko o pieniądze? Zauważyłam że np. ludzie, którzy mają już nawet 3 dzieci są czasem postrzegani jak pomyleńcy (Reniusia Twojego przypadku nie biorę pod uwagę, bo jak się trafiają bliźniaki po drodze to się liczy prawie jak jedno ). Może te dzieci nie będą miały jakiegoś super wykształcenia, bo nie będzie ich rodziców stać na naukę kilku języków, ale za to na pewno będą bardziej zaradne życiowo i odpowiedzialne. A przecież i tak nie wszyscy mogą być lekarzami i prawnikami, teraz każdy ma magistra, a ciężko spotkać ludzi którzy by chcieli pracować jako np. piekarz, krawcowa itp.
Teraz ja się rozpisałam, hehe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Łosiek
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1824
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:15, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Emi, ja mam 3 siostry, czyli tata ma przekichane z 5 dziewczynami w domu (razem z mamą) i uważam, że taka ilość dzieci w rodzinie jest w sam raz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Łosiek dnia Pią 18:16, 24 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:30, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście tata biedny. W kobietach siła, dla Was to fajnie, możecie się ciuchami do woli wymieniać. Na pewno macie wesoło w domu i też uważam że to fajna liczba dzieci.
Wracając do tego Twojego zadupia Asiu - w mniejszych miejscowościach można znaleźć zdecydowanie więcej wielodzietnych rodzin niż w mieście. Mam paru znajomych mieszkających na wsiach i tam prawie każdy ma po kilkoro rodzeństwa a w mieście to na palcach jednej ręki bym mogła policzyć takie rodziny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Łosiek
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1824
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:40, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Bo w mieście ludzie nie mają czasu na dzieci widocznie. Przeważnie oboje rodzice pracują, więc wolą nie mieć dzieci, albo mieć 1, najwyżej 2. Na wsi często kobiety są gospodyniami domowymi i może to jeden z powodów...
Ja tam nie wiem, jak to jest być jedynaczką i nie chciałabym wiedzieć. Chociaż często się kłócę z siostrami, to za żadne skarby bym nie chciała ich nie mieć. Uwielbiam, gdy wszyscy jesteśmy razem, chociaż bardzo rzadko się to zdarza.
Boże Narodzenie to dla mnie najcudowniejsze Święta, bo wtedy prawie zawsze jesteśmy wszyscy razem, cała nasza szóstka (ostatnio + mąż siostry i za 2 miesiące ich synek).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:30, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Łosiek napisał: |
Ja tam nie wiem, jak to jest być jedynaczką i nie chciałabym wiedzieć. |
No to żeś mi wbiła nóż w plecy. Ja wiem jak to jest, kiedyś było mi wszystko jedno, przyjęłam to do wiadomości, bo co miałam robić, hehe. Teraz nie chciałabym już być jedynaczką, bo mam przez to same kłopoty ostatnio, nie będę się zagłębiać w temat, bo problem jest trochę bardziej złożony. Poza tym rodzeństwo się przydaje w starszym dorosłym życiu, dalsze kuzynostwo to nie to samo co rodzeństwo, kontakt raczej jest bardziej ograniczony. Już nie wspomnę, że ciągle panuje stereotyp że jedynak jest rozpieszczony.
Ale Noiserowi zaśmiecamy temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Łosiek
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1824
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:42, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Emi napisał: |
Łosiek napisał: |
Ja tam nie wiem, jak to jest być jedynaczką i nie chciałabym wiedzieć. |
No to żeś mi wbiła nóż w plecy. |
Łoj, nie wiedziałam No ale to takie moje prywatne odczucie. Chodzi o to, że jak już wiem, jak to jest mieć rodzeństwo, to jestem przekonana, że bez niego byłoby mi źle...
Ale np. moja kumpela jest jedynaczką i mówi, że jej tak bardzo dobrze i nie chciałaby mieć rodzeństwa. Każdy ma tam swoje myślenie
P.S. Jak nas Noiser wyrzuci, to gdzieś indziej pośmiecimy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:34, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Łosiek napisał: |
Boże Narodzenie to dla mnie najcudowniejsze Święta, bo wtedy prawie zawsze jesteśmy wszyscy razem, cała nasza szóstka (ostatnio + mąż siostry i za 2 miesiące ich synek). |
To tata ma w końcu trochę męskiego towarzystwa.
Łosiek napisał: |
Ale np. moja kumpela jest jedynaczką i mówi, że jej tak bardzo dobrze i nie chciałaby mieć rodzeństwa. Każdy ma tam swoje myślenie |
No bo niby są te plusy - masz pokój dla siebie i parę jeszcze innych rzeczy by się znalazło. Ale na starość człowiek sam zostanie, taka prawda, ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Łosiek
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1824
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:59, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Emi napisał: |
Ale na starość człowiek sam zostanie, taka prawda, ech... |
Nie, Nie, Emilko! Z mężem i gromadką dzieci zostaniesz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
renika8
Dołączył: 23 Kwi 2008
Posty: 1461
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:28, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Łosiek napisał: |
Emi napisał: |
Ale na starość człowiek sam zostanie, taka prawda, ech... |
Nie, Nie, Emilko! Z mężem i gromadką dzieci zostaniesz! |
No chyba, że pozna Patryka - wówczas gromadki dzieci nie będzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:22, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Łosiek napisał: |
Emi napisał: |
Ale na starość człowiek sam zostanie, taka prawda, ech... |
Nie, Nie, Emilko! Z mężem i gromadką dzieci zostaniesz! |
Chciałabym, ale na razie się nie zanosi, mam odwieczny problem - albo mnie ktoś nie interesuje kogo ja interesuję, albo mną nie interesuje się ktoś aż tak, jak ja nim i tak w kółko.
renika8 napisał: |
No chyba, że pozna Patryka - wówczas gromadki dzieci nie będzie |
Tu akurat mam szczęście i poznaję tylko takich co chcą całej gromadki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Łosiek
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1824
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:15, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Właśnie, Noiser! Wiem, że na pewno było rewelacyjnie na woodstocku, ale może napisz coś o swoich przeżyciach, co było najlepsze w tym roku itp. Chętnie poczytam, bo sama znowu nie pojechałam, bo nie miałam z kim Ale kurde za rok to już muszę jechać!
P.S. Achhh, Guano Apes wymiata A "Open Your Eyes" to już w ogóle masakra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Noiser
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my home is where I sleep
|
Wysłany: Czw 0:27, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Łosiek napisał: |
znowu nie pojechałam, bo nie miałam z kim Ale kurde za rok to już muszę jechać!
|
Łosiek, Ty nie bądź łoś i nie załamuj mnie….wystarczyło napisać na priv do wujka noisera, że chcesz jechać tylko nie masz z kim. jechaliśmy dość liczną ekipą więc z przyjemnością byśmy Cię ,,przygarnęli”. zobaczyłabyś jak wygląda prawdziwa impreza a nie jakieś tam…
co mogę powiedzieć…..no ja w zasadzie dotarłem tam już w środę z samego rana. kilka dni wcześniej byłem w Łowiczu, gdzie kończyliśmy pracę nad moimi kawałkami. po skończeniu prac nie chciało mi się wracać do domu więc pojechałem z Łowicza prosto do Kostrzyna. Jechałem pociągiem wypełnionym woodstockowiczami, gdy mijaliśmy Toruń…..reakcja ludzi, bezcenna, a ścislej mówiąc dosyć głośna.
na miejscu już było sporo osób i w kilka minut zakumplowałem się z ekipą obok, z którą trzymaliśmy się już do końca. to tylko świadczy o tym, że nawet sama możesz jechać bo tam o towarzystwo nie trudno.
pierwszymi dźwiękami jakie usłyszałem na woodstockowym polu był utwór ,,Jesteś” Sweet Nose, który ktoś włączył w samochodzie na ful….czyli na dzień dobry człowiek poczuł, że jest wśród swoich.
koncerty były dopiero od piątku ale cały czas grało ,,radio Woodstock” bardzo różną muze, od lżejszych klimatów po mocne, do tego bardzo fajne audycje.
wieczorem na telebimach został puszczony film pokazujący fragmenty najlepszych koncertów w historii polskiego Woodstocku – gdy puścili fragment koncertu SN to po prostu ciarki….widać było różnice w porównaniu z innymi. nadal będę uparcie twierdził, że ich koncertu jeszcze nikt na Woodstocku nie przebił.
piątek – w zasadzie średni. byłem na spotkaniu ,,młodych” z Jurkiem Owsiakiem w ASP. w zasadzie bardzo fajne, wesołe spotkanie…..Owsiak tam wygłaszał swoje poglądy, które w zasadzie w 95% podzielam. inne zdanie mam tylko co do legalizacji narkotyków, uważam w przeciwieństwie do niego, że powinniśmy je całkowicie zalegalizować no ale to już inny temat.
dużo muzyki reeage.
muzycznie wyróżniłbym tylko Jelonka – uważam, że jest to jeden z ciekawszych projektów na polskiej scenie jakie ostatnio się pojawiły. Jelonek to taka nasza polska Apokaliptyka
ja to generalnie miałem zasade, że albo jestem pod sceną w pogo albo w namiocie, który miałem na wzgórzu naprzeciwko sceny i wszystko świetnie było widać i słychac. Jelonka lubię więc byłem po samą sceną….
tu masz próbkę możliwości Jelonka :
http://www.youtube.com/watch?v=Mbp3b7uehx0
w sobote dotarła już moja ekipa więc miał człowiek ,,swoich” i ,,nowych”. muzycznie najlepsza była w sumie niedziela. wspaniały koncert Dżemu, skok Owsiaka ze sceny. póżniej Clawfinger – moim zdaniem najlepszy koncert w tym roku. widać, że goście mają nierówno pod sufitem….lubię takich na scenie!
najlepiej mi się pogowało właśnie przy ich muzyce, do tego akcja ze strażą pożarną, która oblewała pogujących…..super uczucie! gdzieś tam w międzyczasie skok basisty ze sceny. krótko mówiąc banda świrów, którzy do tego świetnie grają i mają świetny kontakt z publiką!
po koncercie Clawfinger poszliśmy odpocząć po pogo do namiotu i w namiocie w spokoju wysłuchać Leszka Możdżera. dopiero na Guano Apes się zebraliśmy pod scene….szczerze mówiąc trochę mnie zawiedli, bo spodziewałem się większej petardy ale i tak bawiłem się super, szczególnie przy ,,Open your eses”.
końcówka Guano Apes w gęstym deszczu....tworzyło to fajny klimat.
na temat tych wszystkich pseudo-gwiazd grających covery się wypowiadał nie będę, bo byłem sobie wtedy na piwku, chcąc po prostu przeczekać to całe ,,Opole na Woodstocku”.
muszę przyznać, że muzycznie kiedyś było lepiej – nigdy nie zapomnę Woodstocku 2003 – Sweet Noise, Hunter, Vader, Acid Drinkers, Dżem, Armia , Maleo Rocket Rockers. to była ekipa! teraz wszystko jakies takie anonimowe no ale i tak liczy się klimat imprezy, który cały czas jest niepowtarzalny.
ze skutków ubocznych wymienię tylko siniaki, rozcięty bark bo jakiś idiota se na łape kolce założył i poszedł z tym w pogo, spalony cały tułów od słońca i totalny brak snu.
dziękuję!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Noiser dnia Czw 0:36, 06 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Łosiek
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 1824
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: pomorze Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:06, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Nois, dzięki za fajną relację! Mam nadzieję, że za rok też tam zawitam
Clawfinger, przyznam, zaczepisty
P.S. Sorry, że tak krótko piszę, ale trochę czas mnie goni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Noiser
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my home is where I sleep
|
Wysłany: Sob 13:01, 08 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Łosiek napisał: |
Mam nadzieję, że za rok też tam zawitam
|
yhy....to samo słyszałem rok temu. ale miejmy nadzieję, że na następnym Woodzie sie spotkamy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|