|
|
Jaka to Melodia? quiz muzyczny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Bohdan1968
Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 17:24, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jubileusz serialu Plebania odc.1 zajął dziś miejsce JTM ? Ciekawe czy to pierwszy i ostatni raz czy przez kilka tygodni będziemy świętować 1000 odcinek serialu ?
Co do OS-niedziela (wygląda że organizatorzy mają problem ) to mam pomysł by rozgrywać wtedy finał tygodnia a pod koniec m-c sposród niedzielnych zwycięzców grać FM .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marymg
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:56, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wiecie co ? Nie podoba mi się niekonsekwencja tego teleturnieju...
Słyszeliście wczoraj w III rundzie Robert zaliczył tytul Kylie "I "show" be so lucky" zamiast "should" Aż oglądałam dziś powtórkę i zawodnik na 100% źle to powiedział. Rozumiem że ktoś nie zna języka obcego ale tu była ewidentna pomyłka. A Robert nawet nie prosił o powtórzenie albo pisownię...
Ja tam Jackowi nie żałuję ale jak są jakieś zasady to niech się ich organizator trzyma! O! Powiedziałam co myślę i już mi lżej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wiosna
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:13, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bohdan1968 napisał: |
Jubileusz serialu Plebania odc.1 zajął dziś miejsce JTM ? Ciekawe czy to pierwszy i ostatni raz czy przez kilka tygodni będziemy świętować 1000 odcinek serialu ?
Co do OS-niedziela (wygląda że organizatorzy mają problem ) to mam pomysł by rozgrywać wtedy finał tygodnia a pod koniec m-c sposród niedzielnych zwycięzców grać FM . |
Przykro mi, ale ja nic z tego posta nie rozumiem. Jeśli można to poproszę o jakieś sprecyzowanie o co chodzi. Co ma Plebania do JTM ? Chyba, że nie jestem w jakimś temacie i coś przeoczyłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marymg
Dołączył: 09 Lis 2007
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:16, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
wiosna Dziś zamiast JTM będzie jakiś tam program o jubileuszu "Plebanii"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez marymg dnia Śro 18:34, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wiosna
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:20, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Aaaa. to sorry Gregory, wszystko jasne. Po prostu nie zaglądałam w program
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Piter.1985
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:13, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jakby nie mogli tego puścić w innym czasie...Czy koniecznie muszą wycinać kolejne wydanie ciekawego teleturnieju,który jest na stałe w ramówce,żeby 'fetować" jubileusz swojego serialu-takie rzeczy to tylko w TVP1 :/
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Piter.1985 dnia Śro 19:15, 16 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
krzmarek
Zablokowany
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 98 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:15, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
marymg napisał: |
Wiecie co ? Nie podoba mi się niekonsekwencja tego teleturnieju... (itd.) |
Kiedyś już była na forum dyskusja na temat uznawania i nieuznawania odpowiedzi i poziomu wymagań w tym względzie. Jakbyś sobie, marymg, pogrzebała w archiwum, to z pewnością znalazłabyś argumenty za i przeciw.
Ja jestem zdecydowanie po tej samej stronie, co Ty! Takie 'uznawalstwo' to kompromitacja części teleturniejowej teleturnieju , ale jak wskazuje praktyka na tej części "Melodii" NKO (naszym kochanym organizatorom) zależy najmniej.
marymg napisał: |
...ale jak są jakieś zasady to niech się ich organizator trzyma! |
No właśnie tu jest problem. Bo - oglądając regularnie JTM? od wielu lat - jedyną zasadą, jaka obowiązuje w tym względzie, jest to czy Robercikowi spodoba się odpowiedź czy nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Markban
Zablokowany
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 10713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Świdnik Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:16, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Przyznaję , że też lekko "przekręciłem" niegdyś Copacabana , ale było to , moim zdaniem do przyjęcia (dyskusja się odbyła na forum , a jakże) . Ale uznanie "I show be so lucky" to faktycznie przesada. Być może Robert usłyszał "so lucky" i uznał , że jest ok?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
andrzej42
Dołączył: 20 Lip 2007
Posty: 573
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pomorze Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:48, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Super , to jest fantastyczna sprawa , zawodnicy coś beblonią pod nosem
a im jest to uznawane , mam nadzieje że ten dobry zwyczaj rozprzestrzeni
się na inne teleturnieje , np. Jeden z dziesięciu , byłaby nezła zabawa.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wiosna
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:00, 16 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
MARKBAN napisał: |
Przyznaję , że też lekko "przekręciłem" niegdyś Copacabana , ale było to , moim zdaniem do przyjęcia (dyskusja się odbyła na forum , a jakże) . Ale uznanie "I show be so lucky" to faktycznie przesada. Być może Robert usłyszał "so lucky" i uznał , że jest ok? |
Osoby, które kiedykolwiek grały i miały jakąś wpadkę powinny wiedzieć, że to nie Robert decyduje o uznaniu tytułu tylko NKO. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Podałam, nieszczęsny, wspominany już tytuł Raya Charelsa "Hit the road Jack". Być może go wysepleniłam niewyraźnie, ale podałam jak należy. Damski "głos z góry" zakwestionował tę odpowiedź, kazali mi jeszcze raz powtórzyć, ja w nerwach pokręciłam road z rock (tak poszło na wizji) i po herbacie. Ach, ten angielski, jak nie przetłumaczysz na polski to masz przechlapane. Usłyszałam:"Pani Teresko, przykro mi bardzo,ale nie mogę uznać pani odpowiedzi". Robert ją uznał, ale NKO byli przeciwni. I tak do końca to wcale nie zależy od prowadzącego. Ale tak było kiedyś, może teraz jest inaczej, w co wątpię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jankomuz51
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Międzyborów Płeć:
|
Wysłany: Czw 0:37, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam to, co Wiosenka tu pisze, że jednak Robert nie zawsze decyduje, gdyż mając podobną sytuację jak koleżanka, też usłyszłem "głos z wysokości" nieuznający wcześniej przez Roberta uznanego tytułu, oczywiście na wizji pojawiła się wersja poprawiona(mógł to byc rok 2003). Redakcja czuwa!
Choć zdarza sie,że na drobne błędy w zagranicznych tytułach przymykają ucho, analizując pewnie indywidualnie kazdy taki przypadek, ale przy tym narażając się oczywiście na komentarze czujnych widzów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
krzmarek
Zablokowany
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 98 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 4:09, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę, że niepotrzebnie wciągnąłem Robercika w tę sprawę , bo dyskusja odeszła od istoty problemu w kierunku obrony Naszego Ulubionego Prowadzącego. A problem nie jest w tym czy to literalnie sam Robert decyduje, czy wspólnie z pozostałymi NKO, ale odpowiedzi uznawane są według widziimsię (czyli jak napisała marymg niekonsekwentnie). A na ekranie wygląda to tak, że jak lubią (bo trudno znaleźć inne kryterium) zawodnika, to puszczają mimo uszu jego 'beblonienie pod nosem' (jak określił to andrzej42), a innym mniej (lub tak samo) rażący błąd wytykają.
Pani Teresko, przykro mi bardzo, ale w sprawie "Jacka" muszę być po stronie Roberta , pretensję mogę mieć do niego (jako reprezentanta NKO) za to, że 'łagodnie' potraktował "I Show Be So Lucky".
Jankumuz51, Twojego przypadku nie pamiętam, ale chętnie poznałbym szczegóły o jakie tytuły chodziło.
Nieznajomość języka nie może być żadnym usprawiedliwieniem, bo wymogi regulaminu są niewygórowane - podać prawidłowo tytuł melodii, a można to zrobić niekoniecznie wyłącznie mając dyplom z lingwistyki, bo wystarczy 'małpie' powtórzenie tego, co najczęściej słychać w śpiewanym tekście. A jak nie słychać, to trzeba się podszkolić! Trudno! Wygrywać powinno się wiedzą, a nie wdziękiem osobistym.
Że za duże wymagania? Jasne, że najlepiej dla zawodników byłoby, żeby uznawali wszystko, co się bąknie pod nosem (szczególnie tych, którym się nie chce douczyć). Tylko czy to miałoby coś wspólnego z rozsądkiem (nawet tym zdrowym ), nie wspominając o sprawiedliwości?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:25, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ferryman napisał: |
Nie zgadzacie się ze mną??!! To BARDZO dobrze. Dopiąłem swego, ponieważ wymusiłem na Was rozmowę (nie koniecznie polemikę, to nie do końca to samo...) na temat tego odcinka. Ile głów tyle słów. Mój post wzbudził wiele kontrowersji |
Strasznie go rozwlokłeś ale nic to! Pociagnę go dalej.
ferryman napisał: |
Jestem od niedawna na forum i nie potrafię cytować. |
Skoro dziewczynki blondynki się tego nauczyły, ty nie powinieneś mieć z tym problemów.
ferryman napisał: |
Poza tym mniejszym wstydem jest omyłka w finale, którą zaraz poprawił ("Niebo z .... stron") od wpadki z "Nothing's Gonna Stop Us Now". To są tylko ludzie, którzy mogą się mylić, a sami doskonale wiedzą jaką cenę płacą za takie błędy. |
No właśnie, Pan Ryszard ewidentnie podał źle tytuł "Cosa della vita. Podciągniesz to pod wstyd, że nie znał prawidłowego tytułu? Czy nie zauważyłeś różnicy?
Ja nie uważam, żeby nieogadnięcie jakiegoś utworu w finale było w ogóle jakimś wstydem. Finaliści przeżywają różne katusze i w najważniejszym momencie odcinka mogą się okazać straszną, z przeproszeniem, pierdołą, że nie mogą sobie skojarzyć tytułu z graną melodią, co nie znaczy, że jej nie znają (wiem coś o tym z własnego doświadczenia). I też to żaden wstyd.
Niepotrzebnie taką strasznie ważną rolę w życiu zawodników przypisujesz odgadniętym czy nie, piosenkom. Startując w programie nie mieli nic, a wychodzą jak nie z kuferkiem, to z kuferkiem i jakimś groszem, a jeszcze z nadzieją na kolejne zaproszenie do programu.
ferryman napisał: |
Co do Antoniego... był znośny za pierwszym razem, potem już też przesadzał z tymi swoimi 'słynnymi przebojami' i chociaż zaliczany do nieformalnych mistrzów programu to też miał wpadkę. Wg niego, wokalista Scorpions nazywa się Klaus Nojman. |
Wpadka faktycznie nie do podarowania . Jeśli podał taką informację, to z pewnością nie była wymagana w programie. I nikt tego nie sprostował, bo imiona i nazwiska członków grupy Scorpions potrafi wymienić ich fan. I czy on się nazywał Nojman, czy Meine (sprawdziłam w Googlach z ciekawości) to w programie JTM? żadna wpadka. Nie wiem skąd ci to przyszło do głowy?
ferryman napisał: |
Krzmarek powiedział: "co najmniej od kilkunastu miesięcy NIKT nie odgadł finału, w którym choćby jeden utwór zagrany był w teleturnieju po raz pierwszy!" Bodajże w grudniu 2007 był pan, który w finale miał utwór "Don't Answer Me". Był kompletnie zaskoczony, że zagrano ten utwór w Jtm-ie. Wcześniej pokazywano tą piosenkę w 2-iej rundzie pewnego odcinka, lecz najprawdopodobniej nagranie jego odcinka było jeszcze przed emisją tamtego. Nie wiem, czy wtedy wygrał cały finał, nie mam możliwości sprawdzenia. Faktem jest, że był nowy utwór, który znał. |
"Don't Answer Me" APP jest najczęściej granym utworem i jest dość łatwo rozpoznawalny, a że się pojawił w JTM? to miło, że NKO dodali coś nowego-starego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emku dnia Czw 16:20, 17 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
krzmarek
Zablokowany
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 98 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:24, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ferryman napisał: |
Dopiąłem swego, ponieważ wymusiłem na Was rozmowę |
Każe to przypuszczać, że nie masz sobie z kim pogadać. No, ale cóż! I do tego to forum służy.
ferryman napisał: |
Jestem od niedawna na forum i nie potrafię cytować. |
Warto się więc nauczyć. Do nauki też to forum czasami się przydaje.
ferryman napisał: |
Poza tym mniejszym wstydem jest omyłka w finale, którą zaraz poprawił ("Niebo z .... stron") od wpadki z "Nothing's Gonna Stop Us Now". |
Rozpocząłbyś tym stwierdzeniem kolejną nierozstrzygalną dyskusję: która pomyłka jest większym wstydem? Ja pozostałbym przy stwierdzeniu, że każda jest.
ferryman napisał: |
To są tylko ludzie, którzy mogą się mylić, a sami doskonale wiedzą jaką cenę płacą za takie błędy. |
Święte słowa, tylko dlaczego nie stosujesz ich do wszystkich w równym stopniu?
emku napisał: |
Ja nie uważam, żeby nieogadnięcie jakiegoś utworu w finale było w ogóle jakimś wstydem. Finaliści przeżywają różne katusze i w najważniejszym momencie odcinka mogą się okazać straszną, z przeproszeniem, pierdołą, że nie mogą sobie skojarzyć tytułu z graną melodią, co nie znaczy, że jej nie znają (wiem coś o tym z własnego doświadczenia). I też to żaden wstyd. |
A ja uważam, że wstyd, a co najmniej wstydzik. I pewnie większość tak uważa, skoro ludzie wolą odgadywać melodie niż ich nie odgadywać.
ferryman napisał: |
Co do Antoniego... (...) chociaż zaliczany do nieformalnych mistrzów programu to też miał wpadkę. |
Nie jedną i nie on jeden. I na ten temat była już dyskusja na forum, więc warto przejrzeć archiwum, nawet zakończone tematy. I ewentualnie molestować adminów, żeby pootwierali nawet zablokowane tematy, jeśli ma się coś do dodania.
emku napisał: |
Wpadka faktycznie nie do podarowania . Jeśli podał taką informację, to z pewnością nie była wymagana w programie. I nikt tego nie sprostował, bo imiona i nazwiska członków grupy Scorpions potrafi wymienić ich fan. |
Wprawdzie każda wpadka jest do podarowania (szczególnie przez przeciwnika ), ale tego typu występ to prawdziwa wtopka. Bo podawanie takiej informacji przez zawodnika służy tylko popisywaniu się. I jeśli ktoś się na to decyduje powinien mieć rzeczywiście coś do pokazania. A jeśli pokazuje, że się na czymś nie zna, choć nikt go do tego nie zmuszał, nie prosił i nie pytał odkrywa swoje prawdziwe, niezmącone i krystaliczne cieniactwo.
ferryman napisał: |
Krzmarek powiedział: "co najmniej od kilkunastu miesięcy NIKT nie odgadł finału, w którym choćby jeden utwór zagrany był w teleturnieju po raz pierwszy!" |
No i ciągle jeszcze podtrzymuję to twierdzenie, bo Twój przykład temu nie zaprzeczył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
wiosna
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:28, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
krzmarek napisał: |
Nieznajomość języka nie może być żadnym usprawiedliwieniem, bo wymogi regulaminu są niewygórowane - podać prawidłowo tytuł melodii, a można to zrobić niekoniecznie wyłącznie mając dyplom z lingwistyki, bo wystarczy 'małpie' powtórzenie tego, co najczęściej słychać w śpiewanym tekście. A jak nie słychać, to trzeba się podszkolić! Trudno! Wygrywać powinno się wiedzą, a nie wdziękiem osobistym |
Zgadzam się z Tobią Krzysiu na całej linii frontu. Podczas moich przygotowań do programu jest również zaangażowany mój syn, który ma za zadanie pomagać starej matce w angielskojęzycznych tytułach. Oczywiście jest zeszycik, jak u większości zawodników, w nim notatki, a w notatkach tytuły tłumaczone " z polskiego na naszego" i "z naszego na polski". Są w oryginalnym brzmieniu i w fonetycznym. A oprócz tego są przetłumaczone, żeby mamusia wiedziała o czym mówi. I zgadzam sie z Tobą, że tytuły to rzecz święta. Od tego są różne źródła, w których należy pogrzebać(ale brzydko brzmi). Ale mnie chodzi o to, że w moim przypadku, nie uznano mi prawidłowo powiedzianego tytułu. Teraz wiem i zapamiętam do końca dni swoich, że THE ROAD to DROGA. Gdybym wtedy dopowiedziała po polsku to bym wygrała finał, bo był bardzo prosty. Ale jestem jak najbardziej za tym, aby nie uznawać tytułów, gdzie ktoś podaje wyrazy, mające zupełnie inne znaczenie. Myśleć trzeba, niestety ("Zmiennicy")
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|