|
|
Jaka to Melodia? quiz muzyczny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:24, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Brawo, Kasiorku
Językoznawca do programu potrzebny od ZARAZ!!!!
Co ten Robert wyprawia z tymi włoskimi imionami i nazwiskami to ja nie mogę się nadziwić.
Bendżamino Dżidżli????? Benjamino Dżili - drodzy panowie i panie.
Również Giliola Czinquetti nie wymaga takich łamańców słownych - włoski język jest chyba najprostszym językiem świata do wymawiania dla każdego narodu, a tu takie wygłupy językowe - Żałosne!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
JamieC
Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:46, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A ja tam lubię oglądać odcinki z Mariuszem. Mało tego, jego występy w grudniu 2010 były dla mnie impulsem, że nie należy się poddawać... a miałem akurat kryzys. Dlatego szczerze życzę mu utrzymania się w tej Trójce
emku napisał: |
A on powinien grać tylko i wyłącznie z manolem. |
Ejże a trzeci szczęściarz???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Przemo K.
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobyłka Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:49, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze tydzień, więc nie wiem czy Mariusz się utrzyma. Kasia mogłaby wejść na jego miejsce. Jest jeszcze tydzień, więc myśle że ktoś wyprzedzi Mariusza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Wojtek
Dołączył: 04 Wrz 2007
Posty: 2058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 20:11, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
emku napisał: |
Językoznawca do programu potrzebny od ZARAZ!!!!
Co ten Robert wyprawia z tymi włoskimi imionami i nazwiskami to ja nie mogę się nadziwić.
Bendżamino Dżidżli????? Benjamino Dżili - drodzy panowie i panie.
Również Giliola Czinquetti nie wymaga takich łamańców słownych - włoski język jest chyba najprostszym językiem świata do wymawiania dla każdego narodu, a tu takie wygłupy językowe - Żałosne!!!!! |
Ponieważ bardzo go to śmieszyło, odniosłem wrażenie, że dobrze wiedział, iż popełnia błąd. Ale nie ma nieomylnych, MQ - Dżigliola Cz.
I trzeba mu zaliczyć na plus Rikki e Poweri
Kasiu, mimo braku telemarku było Co prawda Mariusz przekombinował sromotnie, ale jednak wiedziałaś, o jaki tytuł chodziło, a to duży +.
I na pewno śpiewasz o niebo lepiej od rewolwerowców, jestem pod dużym wrażeniem !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:22, 25 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dżiliola - miała być jako prawidłowe wymawianie
I jest Beniamino, a nie Benjamino, drodzy NKO!!!!
Kasiorek śpiewał bardzo fajnie, to fakt!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emku dnia Sob 13:40, 26 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
toja
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:55, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Majko,co racja,to racja..trudno niepoprawną wymowę tytułów uznać komuś...kto w innym przypadku sam się jej czepia...a czy taki językoznawca,o którym wcześniej wspomniałaś zawodnikom też by mógł pomóc ewentualnie? Co do Mariusza..to wiesz..on od początku już pierwszej rundy ćwiczy kroki do finału..to pewnie dlatego tak przestępuje z nogi na nogę jak widać było na załączonym obrazku te kroki nie zawsze do celu doprowadzą..i "śpiewająco" do finału wchodzi Kasia..i to pomimo "problemów" z wagą Gratulacje! tymbardziej,że to musiało być chyba fajne uczucie pokonać Mariusza...no i....niech nie minie rok,by następny finał był odgadnięty cały
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
kasiorek
Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strzelce Świdnickie Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:36, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za wszystkie miłe opinie!!!
Co do śpiewania to miałam nadzieję, ze jednak wytną ten fragment i oszczędzą mi wstydu ( jak mogłam zapomnieć tekstu do piosenki Marylki?)
Cytat: |
Co do Mariusza..to wiesz..on od początku już pierwszej rundy ćwiczy kroki do finału..to pewnie dlatego tak przestępuje z nogi na nogę jak widać było na załączonym obrazku te kroki nie zawsze do celu doprowadzą..i "śpiewająco" do finału wchodzi Kasia..i to pomimo "problemów" z wagą Gratulacje! tymbardziej,że to musiało być chyba fajne uczucie pokonać Mariusza...no i....niech nie minie rok,by następny finał był odgadnięty cały |
Faktycznie Mariusz niemalże tańczy za pulpitem, ale to ma swój urok! To było niesamowite uczucie grać z Mariuszem, a co dopiero wejść zamiast niego do finału!
Cytat: |
Kasiu, mimo braku telemarku było Co prawda Mariusz przekombinował sromotnie, ale jednak wiedziałaś, o jaki tytuł chodziło, a to duży +.
I na pewno śpiewasz o niebo lepiej od rewolwerowców, jestem pod dużym wrażeniem ! |
Mariusz przekombinował- to prawda. Dziękuję za komplement dotyczący mojego śpiewania! A czy to było lepsze od śpiewu rewolwerowców?... Nie wiem, bo chyba nie słyszałam, żeby któryś z nich śpiewał w programie!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Czarna Inez
Dołączył: 15 Maj 2012
Posty: 1950
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rabka-Zdrój Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:57, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
kasiorek napisał: |
Co do śpiewania to miałam nadzieję, ze jednak wytną ten fragment |
Dobrze, że nie wycięli bo to było fajne. Lubię jak ktoś śpiewa w programie i podziwiam za odwagę takie osoby. Naprawdę fajnie śpiewałaś. W ogóle bardzo pozytywny odcinek, a pokonać Mariusza to faktycznie coś. Gratulacje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
toja
Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 1389
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:14, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Właściwie to mogliście wszyscy śpiewać i byłoby Ich Troje a przy okazji może Mama by się odnalazła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:38, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
toja napisał: |
Majko,co racja,to racja..trudno niepoprawną wymowę tytułów uznać komuś...kto w innym przypadku sam się jej czepia...a czy taki językoznawca,o którym wcześniej wspomniałaś zawodnikom też by mógł pomóc ewentualnie? |
Są zdolniejsi i mniej zdolniejsi zawodnicy. Większość jednak uczy się sama wymowy, albo ze słuchu, albo nie wiem z czego. Pewnie, że nie wszyscy zawodnicy są oblatami językowo. Ale według mnie wystarczy posłuchać kilkakrotnie jakiejś piosenki, w której przewija się tytuł piosenki i powtarzać ją na tyle często aż się ją zapamięta i dobrze wymówi - znam takie przypadki wśród zawodników.
Ale wśród znających jako tako języki może to być sprawa złego nauczyciela, złego słuchu ucznia, albo inne jakieś dla mnie niewytłumaczalne przyczyny.
Są słowniki, w internecie można doczytać jak się wymawia dane słowo w jakimś języku - myślę, że to również jest potworne lenistwo albo przekonanie, że jest się bardzo dobrym
Przyznam się, że Robertowi parokrotnie zwracałam uwagę na błędy, które robi w programie, grzecznie dziękował, a za chwilę w programie palnął podobny błąd. To chyba u niego sprawa złej pamięci.
Ale słowo "miłość" (lav) wymawia poprawnie po angielsku i chociażby za to go lubię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
zwiru
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:15, 26 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia - "law" powie na miłość Amerykanin, zaś "low" to typowo angielska wymowa, często "o" łamane na "u".
Nie jest to więc niepoprawne, tylko w praktyce trzeba się zdecydować na "zangielszczanie" lub amerykanizowanie w wymowie. Analogicznie - w Polsce, jak mieszam gwary to niby mnie zrozumieją, ale... wiadomo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:13, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
http://www.youtube.com/watch?v=GEEC-yhr_Ks
http://www.youtube.com/watch?v=UCp3kdGP07I
angielskie love
http://www.youtube.com/watch?v=V_Ypt2xCmNc
http://www.youtube.com/watch?v=Ol5H6WIjssY
amerykańskie love
Nie słyszę różnicy w amerykańskiej ani w angielskiej wymowie.
I nie podejrzewam naszych śpiewających wykonawców aby odróżniali, która piosenka jest bardziej amerykańska, a która bardziej angielska.
U nich prawie w każdej piosence jest "lof", czyli byli źle uczeni, albo mają kłopoty ze słuchem. To samo występuje u bardzo wielu zawodników przy podawaniu tytułów z tym słowem. A wystarczy zajrzeć do słownika, który bardzo dokładnie informuje, jak wymawia się poszczególne wyrazy. Jeśli ktokolwiek uczył się porządnie tego języka wie, że prawie żadnego wyrazu nie czyta się tak jak jest napisany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
zwiru
Dołączył: 18 Gru 2010
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:13, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nie zgadzam się z Tobą emku do końca w tej kwestii. Jeśli chodzi o nauczanie, to faktycznie - powszechnie używanej formy "law" niektórzy nie ogarniają i wymawiają na czuja "low". Z tym, że mówi w ten sposób niemal każdy rodowity Anglik.
http://www.youtube.com/watch?v=EU32WUPfwDQ
Książę William - trochę modelowego angielskiego, gdzie love jest wymawiane twardo i akcentowane na "o", today z "o" przełamanym "y". W potocznym "love" wymawiane jest przeważnie jako połączenie "o" z "a", u Amerykanów udziało tego "o" jest z reguły znikomy. Zaś przeciętny Anglik nie bawi się w wyniosłą mowę, nie "połyka" samogłosek i mówi z reguły dość "twardo".
Mieszkałem w Anglii przez ponad pół roku, wiem, że co miasto, to inny akcent, ale wspólny mianownik zawsze można było znaleźć. Co ciekawe, niemal wszędzie, gdzie byłem, na autobus mówią nie "bas" a "bus" Za coś takiego w szkole gała. Parę lat temu na kursie przygotowującym do CPE miałem zajęcia z native speakers, uczyli/chcieli nas nauczyć mówić po brytyjsku. Stąd empirycznie przekonywałem się o różnicy w mowie Anglików i masy szansonistów mających ambicję podbić Amerykę.
Oczywiście, że to co mówiłaś, może wychodzić z nieuctwa, ale jeżeli ktoś nieświadomie mówi prawie dobrze, to nie wiem czy tak to oceniać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Karolka
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:46, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim ogromne gratulacje dla ostatnich zwycięzców, ale także dla zawodników, którym nie udało się wejść do finału.
Szczególne gratki dla Kasiorka za "pokonanie" Mariusza. Bardzo dobrze wiem , że ciężko się z nim gra (sama otrzymałam "lekcję grania" od niego). Udało mi się obejrzeć tylko piątkowe zmagania, i muszę przyznać, że widać troszkę było pewne nieprzygotowanie, zdekoncentrowanie Mariusza, i porównując z występami z grudnia 2010, widoczna była różnica. Nie mniej jednak, pokazał, że nadal jest rewolwerowcem.
kasiorek napisał: |
Co do śpiewania to miałam nadzieję, ze jednak wytną ten fragment i oszczędzą mi wstydu |
Jakiego wstydu?? Świetnie to brzmiało, tylko szkoda, że tak krótko to trwało.
JamieC napisał: |
A ja tam lubię oglądać odcinki z Mariuszem. Mało tego, jego występy w grudniu 2010 były dla mnie impulsem, że nie należy się poddawać... |
Miałam dość podobnie. "Rywalizacja" z Mariuszem sprawiła, że postanowiłam nie rezygnować z dalszych występów, mimo tego że pierwsze odcinki wypadły dość słabo (najpierw występ razem z Toffikiem, a potem Mariuszem).
Mario22 napisał: |
Przemek wspominał że bez względu na skład będzie bardzo ciekawy, ale jakby nie patrzeć to moim zdaniem faworyt jest tylko jeden i jeśli ktoś ogra Tomka to osobiście uznam to za sensację. |
Cytując najwybitniejszego polskiego trenera, Kazimierza Górskiego, dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Poczekajmy na finał miesiąca, a potem będzie można spekulować na temat FK. Moim zdaniem każdy zawodnik jest do ogrania, (powołuję się na wiele przykładów, gdzie przysłowiowy "mistrz" by bity przez innego zawodnika). Tak więc przy tak dobrym składzie w FK wszystko jest możliwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Mario22
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:47, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Karolka napisał: |
Mario22 napisał: |
Przemek wspominał że bez względu na skład będzie bardzo ciekawy, ale jakby nie patrzeć to moim zdaniem faworyt jest tylko jeden i jeśli ktoś ogra Tomka to osobiście uznam to za sensację. |
Cytując najwybitniejszego polskiego trenera, Kazimierza Górskiego, dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Poczekajmy na finał miesiąca, a potem będzie można spekulować na temat FK. Moim zdaniem każdy zawodnik jest do ogrania, (powołuję się na wiele przykładów, gdzie przysłowiowy "mistrz" by bity przez innego zawodnika). Tak więc przy tak dobrym składzie w FK wszystko jest możliwe. |
Oczywiście nie twierdzę, że Tomek jest nie do ogrania, ale w mojej opinii zawsze będzie on faworytem do zwycięstwa z kim by nie grał i potwierdził to dwoma ostatnimi występami. Zarówno w świetnie obsadzonym FM i w równie świetnie obsadzonym odcinku "na rekord". W obu odcinkach wyraźnie prowadził po dwóch rundach i osobiście ciężko mi sobie wyobrazić, że w FK po dwóch rundach będzie inaczej. Moim zdaniem jedyną szansą dla zawodników grających z Tomkiem jest jego potknięcie w III rundzie, co oczywiście może się zdarzyć, bo z tego co pamiętam to w odcinkach marcowych Tomek oddał 2 razy po 2 stówki swoim rywalom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|