 |
 |
Jaka to Melodia? quiz muzyczny
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
 |
Przemo K.
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobyłka Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:11, 18 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Arek dziś wyraźnie nie w formie. Nawet nie chodzi o to że Romek był szybszy. TE zaćmienie przy Turnale.... Ale i tak brawo i Arku do zobaczenia na Ł3 i 2 czerwca bawimy się na starówce.
a finał dziś był trudny. I po co wprowadzają tą Sylwię Grzeszczak...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
ARCADIUS81
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: (L)IPINKI ok Wołomina Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:31, 18 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Madz racje Przemo zacmienie bylem nie wyspany bo to byl 2 dzien sesji i nie mialem jak siw wyspac dobrze nawet do zobaczenia na L3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Mario22
Dołączył: 12 Mar 2011
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:56, 18 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Kolejny odcinek w którym przegrałbym z jedną piosenką. Oczywiście dzisiaj pokonałby mnie Szcześniak.
Romek pokazał całkiem solidne przygotowanie, Arek miał wyraźnie słabszy dzień, a Ania dzielnie powalczyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Tomek Wawrzeń
JTM Spis Team
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornontowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:53, 19 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Jestem ciekaw Waszych opinii n temat dzisiejszego odcinka tj. z 19.02. Moim zdaniem to niedobrze, że nie wycięto płaczącej Agnieszki. Ludzie różnie reagują, po jednych to spływa a inni bardzo przeżywają. Uważam, że robienie z melodii reality show to krok w złym kierunku.
Druga sprawa to finał, który dostał Mirek - zestaw niczym z finału miesiąca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Przemo K.
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobyłka Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:59, 19 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Mirek grał bardzo dobrze. 2 runda jego, a w finale poradził sobie i tak nieźle. Mnie by powaliły 2 piosenki, a konkretnie Teresa Tutinas i Wawele. A o wydarzeniu o którym wspomniał Tomek nie wypowiem się. Powiem tyle, albo program rozrywkowy, albo mix programu rozrywkowego z quizem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Tomek Wawrzeń
JTM Spis Team
Dołączył: 28 Sie 2012
Posty: 197
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornontowice Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:25, 19 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Przemo K. napisał: |
Mirek grał bardzo dobrze. 2 runda jego, a w finale poradził sobie i tak nieźle. Mnie by powaliły 2 piosenki, a konkretnie Teresa Tutinas i Wawele. A o wydarzeniu o którym wspomniał Tomek nie wypowiem się. Powiem tyle, albo program rozrywkowy, albo mix programu rozrywkowego z quizem. |
Ja również nie odgadł bym Teresy Tutinas i Waweli. Być może się mylę i moje oczekiwania są inne niż większości widzów ale trochę inaczej widzę rozrywkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
JamieC
Dołączył: 01 Paź 2011
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:38, 19 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Mnie ta scena pocieszania też się nie podobała. Być może dla niektórych program JTM jest schematyczny, no bo "co w tym ciekawego" - pierwsza, druga, trzecia, finał - zawsze tak samo od 15 lat. Ale nie dla mnie.
Dziewczyna nie opanowała emocji, trudno zdarza się, ale można to było jakoś ukryć. Myślę, że jej też wcale nie oglądało się z przyjemnością dzisiejszego odcinka.
A co do finału - największe pokłony dla Mirka. Z tego co pamiętam zawsze był solidnym graczem, ale czegoś brakowało. Dzisiaj wyszło, że przygotował się świetnie.... a tymczasem taki zestaw. Tak po ludzku mu współczuję, bo mu się to 10 tysięcy należało za kaliber sześciu odgadniętych piosenek.
Może jutro...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
wiosna
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:31, 19 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Tra la la. No wreszcie wiek górą, hurrraaa. To jest to co tygrysy lubią najbardziej. Wczorajszy i dzisiejszy finał to...dla mnie bułeczka z masełkiem Odcinków nie widziałam tylko same finały, ale były one wymarzone dla mnie. Szcześniaka znam od swojego pierwszego występu 15 lat temu (wtedy mnie uwalił), a Tutinas i Wawele to Pikuś, pan Pikuś. No ale takie "moje" finały zdarzają się rzadko. Wystarczy jakaś nówka sztuka i leżę
Fajnie było chociaż przez chwilę spojrzeć na Mirka, oj fajnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
brajan
Dołączył: 28 Lis 2012
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:46, 19 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Heh, też "Wawela i Tutinas" piosenek nie znałem, a piosenka Stachurskiego, z tych co to każdy zna tekst-a nigdy tytułu nie słyszał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Labienia
JTM Spis Team
Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:46, 19 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
wiosna napisał: |
Tra la la. No wreszcie wiek górą, hurrraaa. To jest to co tygrysy lubią najbardziej. Wczorajszy i dzisiejszy finał to...dla mnie bułeczka z masełkiem Odcinków nie widziałam tylko same finały, ale były one wymarzone dla mnie. Szcześniaka znam od swojego pierwszego występu 15 lat temu (wtedy mnie uwalił), a Tutinas i Wawele to Pikuś, pan Pikuś. No ale takie "moje" finały zdarzają się rzadko. Wystarczy jakaś nówka sztuka i leżę
Fajnie było chociaż przez chwilę spojrzeć na Mirka, oj fajnie  |
O widzisz Wiosno, to wygląda na to, że należymy do tej samej grupy wiekowej
Ja także bardzo chciałabym dostać taki finał jak dziś (wczorajszego Mietka nie znałam). Nówek nie lubiEM
EDIT:
Czekaj czekaj Wiosenko... a czy Ty przypadkiem wczoraj nie powiedziałabyś "Kwiat paproci"
Wybacz.. nie mogłam się powstrzymać Ale od miesiąca, jak słyszę "Kwiat..." to od razu Ciebie mam przed oczami Uwielbiam Cię!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Labienia dnia Wto 23:51, 19 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
alfa
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jadowniki Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:50, 20 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Tomek Wawrzeń napisał: |
Jestem ciekaw Waszych opinii n temat dzisiejszego odcinka tj. z 19.02. Moim zdaniem to niedobrze, że nie wycięto płaczącej Agnieszki. Ludzie różnie reagują, po jednych to spływa a inni bardzo przeżywają. Uważam, że robienie z melodii reality show to krok w złym kierunku. |
Ja od razu powiedziałam w domu: "co to, qrde jest?! Program "Przytul mnie"?! To było beznadziejne. Często wycinają fajne rozmowy czy sceny, a zostawili takie dziadostwo. Bardzo mi się to nie podobało.
A co do występu Mirka - szkoda, że się nie udało na 100%. Widać, że mój ziomal jest solidnie przygotowany. Życzę mu więc szczęścia w kolejnych dwóch odcinkach. Mnie też, jak kilku z Was, pokonały Wawele i Tutinas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
wiosna
Dołączył: 08 Paź 2007
Posty: 7420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 159 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Taka Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:54, 20 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Labienia napisał: |
wiosna napisał: |
Tra la la. No wreszcie wiek górą, hurrraaa. To jest to co tygrysy lubią najbardziej. Wczorajszy i dzisiejszy finał to...dla mnie bułeczka z masełkiem Odcinków nie widziałam tylko same finały, ale były one wymarzone dla mnie. Szcześniaka znam od swojego pierwszego występu 15 lat temu (wtedy mnie uwalił), a Tutinas i Wawele to Pikuś, pan Pikuś. No ale takie "moje" finały zdarzają się rzadko. Wystarczy jakaś nówka sztuka i leżę
Fajnie było chociaż przez chwilę spojrzeć na Mirka, oj fajnie  |
O widzisz Wiosno, to wygląda na to, że należymy do tej samej grupy wiekowej
Ja także bardzo chciałabym dostać taki finał jak dziś (wczorajszego Mietka nie znałam). Nówek nie lubiEM
EDIT:
Czekaj czekaj Wiosenko... a czy Ty przypadkiem wczoraj nie powiedziałabyś "Kwiat paproci"
Wybacz.. nie mogłam się powstrzymać Ale od miesiąca, jak słyszę "Kwiat..." to od razu Ciebie mam przed oczami Uwielbiam Cię!  |
Aniu, Ty tak masz od miesiąca, a ja od 15 lat Kiedy tylko słyszę tę piosenkę to zawsze w uszach mi brzmi Kwiat paproci
Więcej miałam takich "kwiatków", tylko nie było czasu, żeby to puścić i pozrywać boki
A co do tej samej grupy wiekowej to zdecydowanie wolę nagiąć się w Twoją stronę niż Ty byś miała w moją. Chociaż tak po prawdzie Ty stoisz w rozkroku Ni to nówka ni to staroć. Czyli jesteś Labieńko w sam raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Emi
JTM Spis Team
Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 3057
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:49, 20 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Tomek Wawrzeń napisał: |
Jestem ciekaw Waszych opinii n temat dzisiejszego odcinka tj. z 19.02. Moim zdaniem to niedobrze, że nie wycięto płaczącej Agnieszki. |
Byłam kiedyś świadkiem (jakieś 3 lata temu) popłakania się po nagraniu odcinka uczestniczki, która wyszła z zerem. Oglądając za jakiś czas program widziałam, że na wizji nie miało to miejsca, czyli emocje 'puściły' dopiero po nagraniu, ale... wystarczyło, że w bufecie widziało to parę osób z NKO i... do tej pory nie widziałam tej dziewczyny ponownie. Być może to przypadek, może się nie zgłaszała, może miała dosyć, ale mam jakieś złe przeczucia, że to owa reakcja na przegraną tak źle się dla Niej skończyła - brakiem ponownego zaproszenia. Wydaje mi się, że produkcja potraktowała taką osobę jako 'nieobliczalną' - nie radzącą sobie psychicznie z takim występem, której zaproszenie było błędem. Może się mylę i oby nie dotknęło to wczorajszej uczestniczki i oby mogła wrócić. A wracając do tamtej sytuacji - zawodniczka, która z Nią wygrała, musiała Ją pocieszać (i to właśnie widziano), współczułam Jej, bo no jak tu się zachować? Każdy przyjechał, żeby coś ugrać (zarówno dla tamtej uczestniczki, która wygrała, jak i dla Mirka wczoraj, był to też pierwszy odcinek w grze, więc trudno, żeby sobie stali i czekali, aż inni będą ich wyprzedzać), ale nie może to być widoczne dla widzów i osób postronnych, trzeba się uśmiechać do końca, ma być zabawa, a show must go on. Nie zazdroszczę ani wczorajszej uczestniczce, bo właśnie nie umiała powstrzymać emocji i przez to narobiła sobie 'siary', ani tym bardziej współgraczom, bo to budzi konsternację i nie wiadomo, co robić. A byłam pewna, że i bez Jej płaczu mieli zamiar dać Jej tę ostatnią piosenkę, skoro to by nie zmieniło składu i kolejności w 3. rundzie. Wiadomo, ze nikt nie chce odejść z zerem i zawsze się cieszę, jeśli się tak udaje, że każdy coś ma.
wiosna napisał: |
Odcinków nie widziałam tylko same finały |
A szkoda, bo ta dziewczyna o której mowa to chyba z Tobą właśnie grała ostatnio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Mirosław
Dołączył: 20 Lut 2013
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:35, 20 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Emi napisał: |
Byłam kiedyś świadkiem (jakieś 3 lata temu) popłakania się po nagraniu odcinka uczestniczki, która wyszła z zerem. Oglądając za jakiś czas program widziałam, że na wizji nie miało to miejsca, czyli emocje 'puściły' dopiero po nagraniu, ale... wystarczyło, że w bufecie widziało to parę osób z NKO i... do tej pory nie widziałam tej dziewczyny ponownie. Być może to przypadek, może się nie zgłaszała, może miała dosyć, ale mam jakieś złe przeczucia, że to owa reakcja na przegraną tak źle się dla Niej skończyła - brakiem ponownego zaproszenia. Wydaje mi się, że produkcja potraktowała taką osobę jako 'nieobliczalną' - nie radzącą sobie psychicznie z takim występem, której zaproszenie było błędem. Może się mylę i oby nie dotknęło to wczorajszej uczestniczki i oby mogła wrócić. A wracając do tamtej sytuacji - zawodniczka, która z Nią wygrała, musiała Ją pocieszać (i to właśnie widziano), współczułam Jej, bo no jak tu się zachować? Każdy przyjechał, żeby coś ugrać (zarówno dla tamtej uczestniczki, która wygrała, jak i dla Mirka wczoraj, był to też pierwszy odcinek w grze, więc trudno, żeby sobie stali i czekali, aż inni będą ich wyprzedzać), ale nie może to być widoczne dla widzów i osób postronnych, trzeba się uśmiechać do końca, ma być zabawa, a show must go on. Nie zazdroszczę ani wczorajszej uczestniczce, bo właśnie nie umiała powstrzymać emocji i przez to narobiła sobie 'siary', ani tym bardziej współgraczom, bo to budzi konsternację i nie wiadomo, co robić. A byłam pewna, że i bez Jej płaczu mieli zamiar dać Jej tę ostatnią piosenkę, skoro to by nie zmieniło składu i kolejności w 3. rundzie. Wiadomo, ze nikt nie chce odejść z zerem i zawsze się cieszę, jeśli się tak udaje, że każdy coś ma.
|
Mnie zszokowało podejście ekipy realizującej program JTM do zawodniczki. Wraz z wejściem Pani od make-up'u podeszła też jeszcze jedna kobieta i zaczęła prosić ją żeby wytrzymała jeszcze tą ostatnią piosenkę. Normalnie nie wierzyłem w to co słyszałem ... Agnieszka przeżywała wielką tragedie, potrzebowała słów otuchy, wsparcia, kilka minut przerwy na ochłonięcię, a zamiast tego złapała chyba jeszcze większego doła. Dobrze, że chociaż dziewczyna z publiczności zachowała ludzki odruch i ją przytuliła. Ja z Romanem też ją przytuliliśmy, ale tak naprawdę nie wiedzieliśmy jak się zachować, bo przecież to my doprowadziliśmy ją do łez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
Przemo K.
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1999
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kobyłka Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:47, 20 Lut 2013 Temat postu: |
 |
|
Kurcze ciężko jest przegrywać, ale czasem zdarza się ktoś lepszy, albo ma się gorszy dzień. Czasem ciężko się uśmiechnąć, ale trzeba się powstrzymać od scen takich jak ta wczorajsza. Emi też podała ciekawy przykład. Każdy inaczej reaguje, ale też każdy zasługuje na szansę żeby sie odegrać.
A jakby ktoś wygrał i potem zemdlał z wrażenia to co... Nie zapraszamy potem, bo ma słabe serce i nie przeżyje kolejnej wygranej.... Nie podobała mi sie wczorajsza scena, ale łzy to ludzki odruch. Raz to łzy rozpaczy, a raz łzy szczęścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
 |
 |
|
 |
 |
 |
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
 |