|
|
Jaka to Melodia? quiz muzyczny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kto wygra Finał Listopada 2008? |
Kamila Biniek (41 210) |
|
32% |
[ 9 ] |
Marek Kusik (40 670) |
|
53% |
[ 15 ] |
Maryla Pracel (39 070) |
|
14% |
[ 4 ] |
|
Wszystkich Głosów : 28 |
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:11, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ja stawiam na Marka, chociaż domyślam się, ze panie tak łatwo się nie poddadzą, zwłaszcza Kamila.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
jankomuz51
Dołączył: 25 Wrz 2007
Posty: 677
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Międzyborów Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:23, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Andrzejku Drogi solenizancie, a skąd u Ciebie wiedza ,że on wie jak to zrobić?
Może byś tak uchylił rąbka tajemnicy.
Wszystkiego Najlepszego z okazji imioenin! Sto lat!!!
PS.Sympatia moja jest po stronie Marylki, ale intuicja i pewne poczynione obserwacje(to moja tajemnica) wskazują na Marka.A odnośnie finału jesieni to wydaje mi sie,że najwięcej do powiedzenia może mieć Grześ N.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
julka
Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 3418
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuchów Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:44, 28 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Moja sympatia jest przy Maryli, ale zagłosowałam na Marka. Moim zdaniem Marek w trzeciej rundzie pokona Kamilę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Muminek
Dołączył: 25 Cze 2007
Posty: 1544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ok. Przemyśla Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:25, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jeżeli mam być szczery to przyznam się , że oglądałem max. 2 odcinki w tym miesiącu ale , że lubię nasze ankiety to postawiłem na Kamilę. Mam nadzieję tylko , że zmieni swój sposób bycia i nie będzie już taka wyniosła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Marcinq
Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 1378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jakubowice K./Lublin Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:38, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Stawiam na Marka, chociaz Kamila też jest bardzo mocna, ale Marek - lublinianin myślę że bedzie miał wiecej szczescia i refleksu i wygra, co nie zmienia faktu ze najwięcej sympatii wzbudza we mnie Maryla .
1.Marek
2.Kamila
3.Maryla
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marcinq dnia Sob 14:38, 29 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
krk07
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 5346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Sob 19:42, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Stawiam również na Marka, przy całej sympatii dla Marylki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Clintoon
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 5366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:27, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A ja nie stawiam na Marka, bo zupełnie nie przypadł mi "do gustu". Mam nadzieję, że tacy ludzie zyskują przy bliższym poznaniu, ale do jakiegoś spotkania dążył specjalnie nie będę. A już na pewno nie w NUT.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:29, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Clintoon napisał: |
A ja nie stawiam na Marka, bo zupełnie nie przypadł mi "do gustu". Mam nadzieję, że tacy ludzie zyskują przy bliższym poznaniu, ale do jakiegoś spotkania dążył specjalnie nie będę. A już na pewno nie w NUT. |
Pytanie nie brzmi: Na kogo nie stawiasz, tylko na kogo stawiasz, i na to pytanie nie odpowiedziałeś
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Clintoon
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 5366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Poznań Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:17, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Clintoon napisał: |
Kamila!!! Bo ma to COŚ.
Marek... wg mnie zbyt "poważnie" podchodzi do tematu. Wiadomo - w grze chodzi o to, żeby najwięcej wygrać, ale... nie zawsze to jest najważniejsze.
A Pani Maryla - nie wiem, nie widziałem. Lub nie zapamiętałem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 23:29, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro odpowiedziałeś wcześniej, to po co odpowiadałeś jeszcze raz????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Clintoon
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 5366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:01, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
emku napisał: |
Skoro odpowiedziałeś wcześniej, to po co odpowiadałeś jeszcze raz???????? |
A gdzie napisane jest, że tylko raz mogę odpowiadać ?x8
A poważnie, to raz głosowałem na "tak", drugi raz na "nie". Bo dla mnie nie istotne jest, kto ile wie o muzyce, tytułach i wykonawcach (dla organizatorów tego turnieju też nie ma to znaczenia), liczy się coś więcej. Czasem, czy ktoś skacze na bungii, czasem skąd kto jest, a czasem zupełnie coś innego (sam zastanawiam się często co).
W każdym razie nie lubię wyuczonych, co za bardzo wczuwają się w rolę. Być może to jakieś kompleksy lub zbyt wielki strach przed "porażką" powodują takie, a nie inne zachowania. Chęć udowodnienia, że coś znaczę wynika chyba z niedowartościowania. "Pokażę Wam, że coś potrafię, jeśli nie w życiu (tym codziennym) to chociaż w teleturnieju udowodnię, że mnie na coś stać" - takie odczucia towarzyszyły mi, kiedy oglądałem jednego z finalistów bieżącego miesiąca.
I szczerze współczuję ludziom, którzy w ten sposób muszą się dowartościowywać.
Już widzę, jak Marek z Lublina "na bujance" przemierza ulice swego miasta, bo coś w końcu osiągnął. Inna kwestia w jakim stylu.
Mówię o swoich odczuciach. O odbiorze pewnych zjawisk medialnych.
To subiektywna ocena, z którą nie każdy musi się zgodzić.
Dla jednych teleturniej JTM jest zabawą (i przed tv i za pulpitem w studio), dla drugich to... no właśnie - co? Sposób na zarobek, czy sposób na dowartościowanie się? A może jedno i drugie? Bo pierwsze wyklucza pozostałe.
P.S.
Kibicuję Paniom!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Clintoon dnia Nie 0:02, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 0:47, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Nigdzie nie jest napisane, że nie możesz, a możesz?
Nie zwróciłam uwagi na Twoją wcześniejszą wypowiedź, przyznaję, dlatego doczepiłam się do ostatniej.
Tłukliśmy na forum już nie jeden raz ten temat, "wyuczony czy nie". Jestem przekonana, że wszyscy startujący są wyuczeni, bo nawet znając wiele piosenek, żeby je rozpoznać, muszą poznać aranżacje jakatomelodiowskie. A chcący wygrać musi się wczuć w rolę, bo inaczej przegra z innymi, co też się wczuwają.
Nie podejrzewam, żeby Marek akurat chciał się dowartościować swoim występem, zagrał najlepiej jak umiał, zgarnął trochę kasy - i głęboko wierzę, że każdy startujący liczy na tę kasę właśnie. Nie wierzę, że ktoś jedzie na eliminacje kilkaset kilometrów i potem czeka na zawołanie do programu, żeby się "pobawić". Pobawić się może, jak zarobi parę zeta, a co to za zabawa w studio wśród stremowanych innych zawodników?
Wierz mi Piotrusiu, że dla mnie oglądanie JTM nie jest zabawą, bo często się złoszczę na brak lub złe odpowiedzi, na złe tytuły, na podpowiadanie Roberta i uznawanie błędnych odpowiedzi jednym, a nieuznawanie drugim, na monotonię w doborze piosenek. A dla tych za pulpitem często jest to bardzo trudna praca, (zwłaszcza dla młodych zawodników) poznania wielu bardzo starych piosenek, bo nie wszędzie można je usłyszeć. A występ w teleturnieju z pewnością jest ich sposobem na zarobek i spełnienie jakichś swoich małych życzeń, ja nie widzę w tym nic złego. A że przy okazji się dowartościują? To też chyba każdemu jest potrzebne.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emku dnia Nie 0:50, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Irja
Administrator
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 3968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 81 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:50, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Widziałam Marka podczas nagrań i trochę dziwię się jak został odebrany po emisji swoich odcinków. To naprawdę bardzo fajny i dowcipny chłopak. Publiczności wiele razy dostarczył radości i śmiechu. Nie każdy zawodnik tak potrafi i nie każdy swobodnie czuje się przed kamerami, może w tym tkwi problem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Pawlik
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowogard\Osowo Płeć:
|
Wysłany: Nie 3:02, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Głos oddałem na Kamilę,bo jak napisał Clintoon-(Bo Ona ma to coś)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pawlik dnia Nie 3:15, 30 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
marta3s
Dołączył: 10 Gru 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: praktycznie Kraków
|
Wysłany: Nie 14:21, 30 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
emku napisał: |
Nigdzie nie jest napisane, że nie możesz, a możesz?
Nie zwróciłam uwagi na Twoją wcześniejszą wypowiedź, przyznaję, dlatego doczepiłam się do ostatniej.
Tłukliśmy na forum już nie jeden raz ten temat, "wyuczony czy nie". Jestem przekonana, że wszyscy startujący są wyuczeni, bo nawet znając wiele piosenek, żeby je rozpoznać, muszą poznać aranżacje jakatomelodiowskie. A chcący wygrać musi się wczuć w rolę, bo inaczej przegra z innymi, co też się wczuwają.
Nie podejrzewam, żeby Marek akurat chciał się dowartościować swoim występem, zagrał najlepiej jak umiał, zgarnął trochę kasy - i głęboko wierzę, że każdy startujący liczy na tę kasę właśnie. Nie wierzę, że ktoś jedzie na eliminacje kilkaset kilometrów i potem czeka na zawołanie do programu, żeby się "pobawić". Pobawić się może, jak zarobi parę zeta, a co to za zabawa w studio wśród stremowanych innych zawodników?
Wierz mi Piotrusiu, że dla mnie oglądanie JTM nie jest zabawą, bo często się złoszczę na brak lub złe odpowiedzi, na złe tytuły, na podpowiadanie Roberta i uznawanie błędnych odpowiedzi jednym, a nieuznawanie drugim, na monotonię w doborze piosenek. A dla tych za pulpitem często jest to bardzo trudna praca, (zwłaszcza dla młodych zawodników) poznania wielu bardzo starych piosenek, bo nie wszędzie można je usłyszeć. A występ w teleturnieju z pewnością jest ich sposobem na zarobek i spełnienie jakichś swoich małych życzeń, ja nie widzę w tym nic złego. A że przy okazji się dowartościują? To też chyba każdemu jest potrzebne. |
Zgadzam się w 200%z każdym zdaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|