|
|
Jaka to Melodia? quiz muzyczny
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:34, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
krzmarek napisał: |
A mnie wzrusza (na dodatek wzbudza uczucia patriotyczne) "Pytasz mnie" Andrzeja Rosiewicza.
Gdyby kiedyś mieli zmieniać polski hymn, to byłaby to moja kandydatka # 2. |
Ściągnęłam sobie tę piosenkę z sieci, ale przy okazji dowiedziałam się, że A.R. pisze piosenki do Radia M. Szkoda go.
A słowa faktycznie ładne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Markban
Zablokowany
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 10713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Świdnik Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:20, 04 Lis 2007 Temat postu: A.R. |
|
|
"ale przy okazji dowiedziałam się, że A.R. pisze piosenki do Radia M. Szkoda go." Tak się niestety składa , że po "wyjściu" z nałogu , nikt A.R. nie chciał, żadna wytwórnia , żadne radio , żadna telewizja,cóż , inni chyba bardziej "upadli",a żyć jakoś trzeba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:49, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja go przecież wcale nie potępiam, dobrze, że wena twórcza go nie opuściła.
Przeraziła mnie bardzo ta samobójcza śmierć Mirka z Universu - wieszać sie na schodach, nie wiem jak trzeba być zdesperowanym, i chyba cholernie odważnym, żeby sobie coś takiego zrobić.
Tak się głupio plecie ten ludzki los.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Markban
Zablokowany
Dołączył: 17 Paź 2007
Posty: 10713
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Świdnik Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:02, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zwłasza Emku , że parę tygodni temu był u Szabłowskiej i Szewczyka i wyglądał na pozytywnie nastawionego do życia , choć wiadomo było , że walczył z nałogiem.Może ten szczególny dzień (1.11) spowodował , że jakieś czarne myśli Go ogarnęły, nie byłem fanem Universe , ale zawsze to jest tragedia , gdy ktoś w taki sposób odchodzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:29, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie tam go oglądałam i tym bardziej byłam zszokowana, po tym co usłyszałam. Ja też nie należałam nigdy do fanek Univers.
Nie słyszałam co prawda, żeby ktoś z wielkich tego świata wyszedł zwycięsko z raka gardła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez emku dnia Nie 13:53, 04 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
danka
Dołączył: 29 Kwi 2007
Posty: 1453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:56, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Poezja - do wiersza Wł. Broniewskiego w wykonaniu Stana Borysa
"Ty przychodzisz jak noc majowa
Biała noc , Noc uśpiona w jaśminie
I jaśminem pachną twoje słowa
I księżycem sen srebrny płynie
Idziesz cicha przez noce bezsenne
Cichą nocą , tak liście szeleszczą
Szepczesz sny , szepczesz słowa tajemne
Ciemną nocą skąpana jak w deszczu
To za mało , za mało , za mało
Twoje słowa tumanią i kłamią"
....................................
Może nie bardzo dokładnie , bo z pamięci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:08, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
danka napisał: |
Poezja - do wiersza Wł. Broniewskiego w wykonaniu Stana Borysa
"Ty przychodzisz jak noc majowa
Biała noc , Noc uśpiona w jaśminie
I jaśminem pachną twoje słowa
I księżycem sen srebrny płynie
Idziesz cicha przez noce bezsenne
Cichą nocą , tak liście szeleszczą
Szepczesz sny , szepczesz słowa tajemne
Ciemną nocą skąpana jak w deszczu
To za mało , za mało , za mało
Twoje słowa tumanią i kłamią"
....................................
Może nie bardzo dokładnie , bo z pamięci. |
Pamięć wspaniała, nawet jeśli niedokładnie. I ładne to takie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Noiser
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my home is where I sleep
|
Wysłany: Nie 13:18, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Na mnie nastrojowo działa płyta Evanescence ,,Fallen". Głównie ze względu na piekne melodie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mrówka
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 3415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:37, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
emku napisał: |
Ja go przecież wcale nie potępiam, dobrze, że wena twórcza go nie opuściła.
Przeraziła mnie bardzo ta samobójcza śmierć Mirka z Universu - wieszać sie na schodach, nie wiem jak trzeba być zdesperowanym, i chyba cholernie odważnym, żeby sobie coś takiego zrobić.
Tak się głupio plecie ten ludzki los. |
nie bardzo widzę tutaj odwagę ..
bardziej stawiam na kompletny brak dostrzegania jasnych punktów wokół siebie , a może ich faktycznie- nie było ?
desperacja, załamanie, ciemność , samotność ...
i czemu na schodach klatki schodowej ?
jestem wstrząśnięta tym wydarzeniem ..
utwór Mr.Lennon zawsze mnie poruszał - tak dobrze ujęte w słowa tragiczne historie Wielkich .
a teraz i Mirek dołączył do tego grona - jaka szkoda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Noiser
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my home is where I sleep
|
Wysłany: Nie 13:53, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Gdy desperacja osiaga apogeum znikają takie pojęcia jak odwaga, strach czy co tam jeszcze...liczy się tylko, żeby przerwać ból istnienia....wiem co mówię. Nieraz o tym pisałem w tekstach... z własnych doświadczeń i otaczających mnie ludzi....Mówicie, że nie było nic widać w TV? W TV nikt nie będzie pokazaywał co wewnątrz siedzi....ja jednego dnia na ulicy rozmawiałem z moim kumplem jak gdyby nigdy nic a następnego dnia chłopak wisiał na klatce schodowej.... Jak dla mnie samobójstwo to poważne oskarżenie dla bliskich, bo nie umieli temu zapobiec.....ale z drugiej strony jestem w stanie zrozumieć mimo wszystko chęć przerwania bólu istnienia, bo...nie oszukujmy się....każdy z nas nieraz o tym myślał. Może nie od razu o samobójstwie ale o chęci przerwania bólu...a stąd do samobójstwa niewielki krok....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
emku
Królowa
Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 19276
Przeczytał: 3 tematy
Pomógł: 252 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:07, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Rozpocząłeś ciekawy temat, faktycznie chyba każdy z nas miewa takie myśli, albo tak sobie czasem coś wyobraża.
Zaczęłam pisać o czym myślałam sobie kiedyś, ale skasowałam tekst, żebyście nie myśleli ,że mam myśli samobójcze, a także, żeby nikt nie skorzystał z takiego "wyjścia".
Ja w każdym razie zawsze myślę, że co będzie jak się nie uda, jak odratują, a ja będę jak warzywo, ciężarem dla siebie i innych?
Trudny temat, nie wiadomo co w nas samych siedzi, a jak zrozumieć innych.
Nie jestem tylko przekonana, czy bliskich należy obarczać winą za czyjąś samobójczą śmierć? W pewnych sytuacjach pewnie tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mrówka
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 3415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:25, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
oskarżenie bliskich .? chyba raczej taki ostateczny krzyk rozpaczy ..
jeśli bliscy "nie są blisko "- to jak mają widzieć i poczuc gromadzące sie chmury ?
czasem ktoś całkiem obcy wiecej pomoże - ale i tak musi zostac dopuszczony do tajemnicy, jaka siedzi w głowie zdesperowanego człowieka
i tutaj jest moim zdanie najwiekszy problem- jak przedrzeć się do kogoś, kto się chowa, robi uniki, czy wręcz - się izoluje ?
wtedy wszyscy czuja się winni .... i bliscy i troche dalsi znajomi...
a może nie dostali szansy na udzielenie pomocy ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Noiser
Dołączył: 11 Cze 2007
Posty: 2732
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 61 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: my home is where I sleep
|
Wysłany: Nie 14:31, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
mrówka napisał: |
jeśli bliscy "nie są blisko "- to jak mają widzieć i poczuc gromadzące sie chmury ? |
,,Bliscy" jak sama nazwa wskazuje są osobami, które są BLISKO więc co to za ,,bliscy" którzy są daleko?
Ja w każdym razie poczułem się winny temu co się stało....
Emku mówiła, że blokadą jest świadomość, że sie będzie warzywem. A moją blokada było to, że jest na tym świecie kilka osób, które takiego faktu by nie przeżyły....dzisiaj takich myśli na szczęście już nie mam. Wszystko negatywne emocje wkładam w teksty, w muzykę i zamieniam je na coś co daje mi dużo radości....
I myslę, że każdy powienien mieć coś co działa na podobnej zasadzie.....coś czego po prostu by nie potrafił tu zostawić. Aczkolwiek nigdy niewiadomo co będzie w przyszłości.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Clintoon
Dołączył: 28 Wrz 2007
Posty: 5366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miasto Poznań Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:39, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Noiser napisał: |
A moją blokada było to, że jest na tym świecie kilka osób, które takiego faktu by nie przeżyły.... |
Właśnie...
Wydaje mi się, że ludzie znajdujący rozwiązanie problemu (to bardzo ogólne stwierdzenie - problem, bo to kwestia indywidulna jak nazywamy to coś, co doprowadza do najgorszego) w skróceniu sobie życia zapominają o osobach, dla których jest to ogromny cioś... A najczęściej nawet nie dopuszczają do siebie myśli, że ktoś mógłby za mną płakać... że byłem komuś potrzebny... dla kogoś ważny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mrówka
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 3415
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 38 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:51, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Noiser napisał: |
,,Bliscy" jak sama nazwa wskazuje są osobami, które są BLISKO więc co to za ,,bliscy" którzy są daleko?
Ja w każdym razie poczułem się winny temu co się stało....
Emku mówiła, że blokadą jest świadomość, że sie będzie warzywem. A moją blokada było to, że jest na tym świecie kilka osób, które takiego faktu by nie przeżyły....dzisiaj takich myśli na szczęście już nie mam. Wszystko negatywne emocje wkładam w teksty, w muzykę i zamieniam je na coś co daje mi dużo radości....
I myslę, że każdy powienien mieć coś co działa na podobnej zasadzie.....coś czego po prostu by nie potrafił tu zostawić. Aczkolwiek nigdy niewiadomo co będzie w przyszłości..... |
bliscy to nie definicja - odległości , czy stopnia pokrewieństwa
i bywa, że są trzymani na odległość
a wtedy trudno jest cokolwiek zrobic
każdemu przydałoby sie coś, ktoś - kto bedzie tą ostoją, podporą czy promieniem nadziei
i większość z nas ma takiego kogoś czy takie coś - i tego należy się trzymac
muzyka to cudna rzecz jesli pomaga wydobyc się z trudnych sytuacji
trzymaj się Noiser - plisssss :-)))))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|